6 radiowozów policyjnych interweniowaÅ‚o w Ponikwi. Grupa blisko 50 mieszkaÅ„ców zorganizowaÅ‚a pikietÄ
Drukuj
Pikieta z policją w Ponikwi. Mieszkańcy chcą, aby były proboszcz opuścił parafię

6 radiowozów policyjnych interweniowało w Ponikwi. Grupa blisko 50 mieszkańców zorganizowała pikietę przy kościele. Od dłuższego czasu żądają, aby były proboszcz ich parafii zgodnie z nakazem kurii opuścił plebanię.

W środę (28.08) po godzinie 18:00 gorąco zrobiło się  przy kościele św. Aleksego w Ponikwi. Grupa blisko 50 mieszkańców zebrała się tutaj na pikiecie. Parafianie od dłuższego czasu żądają, aby były proboszcz tej parafii ksiądz Henryk opuścił zgodnie z nakazem kurii plebanię po ponad 10 latach.

Mocno im się naraził przez ten czas, zarzucają mu m.in. niezbyt moralny styl życia, chamstwo, bezczelność , obrażanie i poniżanie wiernych czy terroryzowanie dzieci na lekcjach religii. Kuria jakiś czas temu odwołała kontrowersyjnego duchownego ze stanowiska proboszcza, zajął je już inny ksiądz, jednak ksiądz Henryk otrzymał zgodę na mieszkanie na plebanii. To nie podobało się wiernym, konflikt trwa już od kilku tygodni. Parafianie wywalczyli pismami w kurii to, że były proboszcz miał 20 sierpnia opuścić ich miejscowość. tak się jednak nie stało. Stąd protest pod kościołem, gdzie interweniowało 6 policyjnych radiowozów.

Policjanci pilnowali porządku, były głośniejsze dyskusje, ale cała pikieta przebiegała bez agresji i w spokojnej atmosferze. Na miejscu pojawili się też grupa sympatyzująca z księdzem, która uważa, że wszystkie zrzuty są nieprawdziwe. Sam były proboszcz nie chciał rozmawiać z pikietującymi, wpuścił za to policjantów.

Były proboszcz doszedł do porozumienia z protestującymi. Ustalono, że przeniesie się do pobliskiego Makowa Podhalańskiego, gdzie znajduje się dom spokojnej starości dla księży. Jak poinformował, jego pokój obecnie jest jednak w remoncie – poinformował nas asp. sztab. Dariusz Stelmaszuk z Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.

Mieszkańcy przyjęli do wiadomości tłumaczenia księdza przekazane przez mundurowych, poinformowali jednak, że sprawdzą ta informację. Terminu "przeprowadzki" jeszcze nie ustalono co dodatkowo oburzyło pikietujących, którzy dali mu swoiste ultimatum.

Pikieta zakończyła się po godzinie 21:30 rozejściem mieszkańców. Będziemy śledzić, jak to wszystko się skończy.

(AS)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:

Niespokojny Wielki PiÄ…tek na drogach

Podpalenie? Policja ustala przyczyny pożaru w piwnicy bloku na osiedlu XX-lecia

Bez prawa jazdy i pojazdem niedopuszczonym do ruchu. 41-latek narobił sobie kłopotów

Tysiące wiernych w Kalwarii. Trwa Misterium Męki Pańskiej

Pożar w bloku. Ewakuowano mieszkańców