- Opublikowano: 27 czerwca 2019, 10:50
- Komentarze: 4
Tak jak co roku przy większych upałach, wyschło koryto Wieprzówki w centrum Andrychowa. Zaczyna też brakować wody w studniach zaś wodociągi apelują o rozsądne używanie wody z kranów.
Mieszkańcy Andrychowa i okolic są przyzwyczajeni, że Wieprzówka, Rzeka Roku 2013 w plebiscycie Klubu Gaja, co roku wysycha. Zazwyczaj dzieje się to już w maju czy czerwcu, podczas kilkudniowych upałów, czyli właśnie w takiej sytuacji, jaką mamy obecnie. W czwartek (27.06) w centrum Andrychowa można przejść wyschniętym korytem rzeki na drugi brzeg suchą stopą.
Deszcz to podstawowe źródło wody dla Wieprzówki, która w 80% zasilana jest przez wody powierzchniowe, czyli właśnie z opadów. Woda z samych źródeł Targaniczanki i Rzyczanki (bo Wieprzówka nie ma źródła, powstaje właśnie z połączenia ich wód) daje zaledwie 20% wody, bo obie rzeczki też w większości zasilane są opadami.
W Wieprzówce nie rosną co prawda jeszcze pomidory jak w poprzednich latach tymczasowej suszy, ale niektórzy mieszkańcy Andrychowa obawiają się, że w ich kranach zabraknie wody. Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Andrychowie uspokaja, bo ma swoje rezerwy a w razie braków woda sprowadzana jest z ujęcia z Soły. Apeluje jednak, aby rozsądnie gospodarować wodą z kranów i nie wykorzystywać jej do podlewania roślin, trawników czy napełniania przydomowych basenów.
Upał powoduje też braki wody w studniach, w wyższych partiach gminy Andrychów również zaczyna tam brakować wody. Tak jest m.in. w Targanicach, gdzie w niektórych miejscach dowożona jest przez strażaków do celów rolniczych.
(MG)
