Deszcz daje się we znaki. W wielu miejscach powiatu doszło do podtopień piwnic, dróg i boisk. Z powod
Drukuj
Wysoki stan wody w Wiśle. Prom "Drogowiec" nieczynny do odwołania

Deszcz daje się we znaki. W wielu miejscach powiatu doszło do podtopień piwnic, dróg i boisk. Z powodu zalania  wodą drogi do placówki, ewakuowano  szkołę w Barwałdzie Górnym. Ze względy na wysoki stan Wisły, do odwołania zamknięto kursowanie promu "Drogowiec" w Spytkowicach.

Jak już informowaliśmy, padający od kilkunastu godzin deszcze daje się we znaki w powiecie wadowickim. W wielu miejscach powiatu doszło do podtopień piwnic, dróg i boisk. W Barwałdzie Górnym ewakuowano uczniów i nauczycieli tutejszej szkoły: woda zalała drogę do placówki. Jak poinformowały władze gminy Kalwaria Zebrzydowska, sytuacja jest już opanowana i nie ma zagrożenia dla dzieci. Na terenie całej gminy ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe.

Stale podnosi się poziom wody w potokach i rzekach. Jak poinformowało Starostwo Powiatowe w Wadowicach, ze względu na wysoki stan Wisły w środę (23.05) rano do odwołania zamknięto promową przeprawę "Drogowiec" w Spytkowicach. Kierowcy muszą korzystać z objazdów nadrabiając sporo kilometrów.

Prom "Drogowiec" w Spytkowicach umożliwia przeprawę przez Wisłę na drodze powiatowej 1774K Spytkowice – Poręba – Żegoty. Został wyprodukowany w 1986 roku. Mierzy 14,99 metrów długości, 6,55 metra szerokości, jego nośność wynosi 17 ton i jest przystosowany do przewozu maksimum 12 pasażerów. Prom jest własnością powiatu wadowickiego (to jego jedyna jednostka pływająca...) a jego obsługę zapewnia firma wyłoniona w przetargu.

Przypomnijmy, że trzy lata temu, po blisko 10 miesiącach stania na brzegu i rdzewieniu, prom został wyremontowany i powrócił na Wisłę.

(MG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:

Utrudnienia pod Biedronką. Zderzyły się dwa auta

Nadal szukają zaginionego urządzenia. Jest pięć tysięcy złotych nagrody

Nadleśniczy odwołany

Nad Jeziorem Mucharskim spłonął spory kawałek łąki

Mężczyzna spadł z drabiny. Wezwano śmigłowiec LPR