55-letni mieszkaniec Andrychowa narobił sobie kłopotów. Wtargnął do niezamieszkałego budynku i rozpalił tam ognisko. Interweniowała straż pożarna. Mężczyźnie grozi rok pozbawienia wolności.

W piątek (3.05)  dyżurny andrychowskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie o palącym się budynku w centrum miasta. Na miejsce, gdzie trwała już akcja gaśnicza strażaków zawodowych z JRG Andrychów zostali skierowani policjanci Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego, którzy przystąpili do ustalania szczegółów tego zdarzenia.

Jak wynikało z ustaleń mundurowych, obecny na miejscu 55-letni mieszkaniec Andrychowa, wtargnął do niezamieszkałego budynku i rozpalił wewnątrz ognisko powodując zniszczenie elementów posadzki na kwotę około 100 złotych. Wydobywający się z budynku dym zauważyły przechodzące osoby, które poinformowały służby – poinformowała nas Agnieszka Petek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.

55-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut naruszenia miru domowego, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do roku. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia.

Jednocześnie prowadzone jest w tej sprawie postępowanie w związku z popełnionym przez mężczyznę wykroczeniem tj. uszkodzeniem mienia.

(AS)

Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:

Policyjny pościg za kierowcą alfy. Uciekał bo...

Utrudnienia na Krasińskiego i Szpitalnej. Będa kłaść asfalt

Znaleziono kluczyki samochodowe. Czekają na komisariacie

Zderzenie dwóch aut. Jedno wylądowało w potoku

W weekend aż 10 kierowców straciło prawo jazdy za szybką jazdę