- Opublikowano: 08 lutego 2012, 12:25
- Komentarze: 20
To kolejna awaria rurociągów w ciągu ostatnich dni. W środę (8.02) nad ranem pekła rura na ulicy Sienkiewicza w Wadowicach. Wylewająca się na ulicę, zamarzająca woda zamieniła w ślizgawkę jezdnię i parking.
Zima nie rozpieszcza. W nocy słupek termometru w Wadowicach wskazuje -20 stopni Celcjusza. Takich temperatur nie wytrzymują rurociągi miejskie. W poniedziałek (6.02) pękła rura na ulicy Karmelickiej, powodując zalanie i ślizgawkę na ulicach poniżej. Podobna awaria wystąpiła po południu tuż pod budynkiem Urzędu Miasta w Wadowicach.
Zobacz: Pękła rura, ślizgawka na ulicach
Okazało się, że awaria rurociągu na ulicy Karmelickiej narobiła więcej kłopotów, niż kilka pokrytych lodem ulic. Aby usunąć awarię, trzeba było odciąć dopływ wody z wodociągów - przez dwa dni w Szpitalu Powiatowym w Wadowicach nie było bieżącej wody.
Zobacz: Szpital bez wody
Niestety w środę (8.02) mamy kolejną awarię. Tym razem mrozów nie wytrzymała rura na ulicy Sienkiewicza. Wylewająca się, zamarzająca woda błyskawicznie pokryła lodem jezdnię, chodnik i parking na którym stały zaparkowane samochody
https://wadowiceonline.pl/wydarzenia/1348-pekla-kolejna-rura-szkola-bez-wody#sigFreeId8bb8f01e07
Jak dowiedzieliśmy się, miejsce usterki zostało już zlokalizowane, trwa jej usuwanie. Niestety, podobnie jak przy poniedziałkowej awarii, konieczne było odcięcie dopływu wody. Te pozbawione są okoliczne domy aż do Wadowickiego Centrum Kultury oraz Zespół Szkół Publicznych nr 3: Gimnazjum nr 1 i Szkoła Podstawowa nr 2.
(MG)
Komentarze
To był dwudziesty dzień mrozów i k... macie być przygptowani na różne awarie ja np byłem na to przygotowany i mam zasilanie w wodę z kilku stron, a jeśli nastapi awaria to mam dokumentacje bo wczesniej sobie zinwentaryzował em wszystkie przyłącza mediów.
Pezestańcie "żondzić pajacyki"
widzę że mamy podobne zdanie
Jak byś chciał coś wiedzieć to przeczytaj literaturę fachową bo woda wypływa tam gdzie chce a nie tam gdzie jest awaria-rozbiezn ość nawet 100 metrów może być!!! nie wiesz nie pisz!!! Ty też musisz być przygotowany... do emigracji!!!
http://www.youtube.com/watch?v=z4dMWaI6MBY&feature=related
Jak po majstra jak "ta rura jest do niczego"... jak większość rur w mieście ;-)
Pozdrawiam,
Gej, ćpun, komuch
Ale można go pokonać - siłom i godnościom osobistom:D:D:D
Ludzie ! Kto myśli o sensownym wydawaniu ciężkich pieniędzy ?
To siądź sobie na barierce.
Pani Zofio - nie bębniłbym w ten akurat bębenek. Przy takich mrozach nie takie rzeczy zamarzają. I wcale się przy tym nie przejmują - stare są czy nowe:)
Cytuję dziadunio:
Pisałem na białorusi:
To nie jest przypadek, jak remontowali to wszystko zruszali pod spodem i teraz jest efekt. Jak skończyli Sienkiewicza i Teatralną to na skrzyżowaniu tych ulic co tydzień rurkę szlag trafiał... w lecie. To co dopiero w zimie. Pozostaje tylko współczuć pracownikom, że przez zaniedbania spędzają teraz miłe i mroźne dnie w wykopach. Podziękujcie włodarzom, którzy są pośrednio WINNI! I nie paplać mi tu że czynnik ludzki nie zawinił, że mrozy itd. A za komuny to były ciepłe zimy?
Jak się robi remont to trzeba go zrobić dobrze, ale u nas (w całym kraju) trzeba prawdziwy remont podzielić na 5 mniejszych. Bo 5 przetargów to stały dopływ... gotówki.
Dziadunio... nie pleć bzdur ;-)
Pozdrawiam,
Gej, ćpun, komuch
Toż własnie powiedziałeś ze nowe bywa gorsze od starego - skoro nawet latem trafiał:):)
Generalnie - nie napinajcie się tak - mróz jest apolityczny, a jego skutki bywają przez nikogo nie zawinione.
To nie było raczej nowe.
A mróz wiemy... bywa bezlitosny, nawet dla sprzętu komputerowego ;-)