- Opublikowano: 07 lutego 2012, 20:30
- Komentarze: 4
Przez dwa dni Szpital Powiatowy w Wadowicach pozbawiony był wody z wodociągów. To skutek poniedziałkowej (6.02) awarii rury na ulicy Karmelickiej. Wodę do lecznicy dostarczano beczkowozem. Dziś po południu usterka została usunięta.
Okazało się, że rura, która pękła w poniedziałkowy (6.02) poranek na ulicy Karmelickiej narobiła więcej kłopotów, niż kilka pokrytych lodem ulic. Aby usunąć awarię, trzeba było odciąć dopływ wody z wodociągów - przez dwa dni w Szpitalu Powiatowym w Wadowicach był bez bieżącej wody.
Zobacz: Pękła rura, ślizgawka na ulicach
Brak wody spowodowało mały chaos w lecznicy. Nie działały sanitariaty, pacjenci radzili sobie przy pomocy butelek wody, dostarczanych przez odwiedziających. Dopiero we wtorek (7.02) pod szpitalem pojawił się beczkowóz z wodą. Jak dowiedzieliśmy się od jednego z pracowników szpitala, dostawa wody została przywrócona po godzinie 16.00.
(AS)
Komentarze
"E tam woda.
Ważne żeby w sklepach wódki nie zabrakło i granitu na placu czerwonym. Żeby Wadowice były dostępne komunikacyjnie, żeby się turystyka rozwijała. Żeby radni działali na rzecz mieszkańców, żeby bur-miszczyni rządziła niepodzielnie aż po dzień sądu ostatecznego i żeby ceny wody i ścieków były najniższe w Małopolsce. Żeby rzecznik zwoływał konferencję jak najczęściej i należycie wypełniał swoje obowiązki. Ważne też, aby Zatorska była czysta, żeby kremówki były jeszcze bardziej papieskie i...
żeby wszystkim żyło się dostatnio.
A Wy tu o jakiejś wodzie i rurce, za przeproszeniem, pitolicie."
Pozdrawiam,
Gej, ćpun, komuch
PS
A taka była ładna ta nasza Karmelicka i już ją przefedrowali.
Takie krótkie wydarzenie, a takie pouczające; moc wrażeń ... w który nasz szpital, nawet z wodą, obfituje.
Gdzie jest wymagany prawem drugi przyłącz dla szpitala?
Czy w tej sytuacji dyrektorka szpitala Lasa będzie czekać na następną awarię?
Tylko wodę przywrócono, innych nie da się przywrócić. Totalny brak szans!!!