- Opublikowano: 30 grudnia 2018, 11:15
- Komentarze: 1
Jedna osoba zatruła się tlenkiem węgla w mieszkaniu w jednej z kamienic w Wadowicach. Domowników zaalarmował czujnik czadu, który najprawdopodobniej zapobiegł większemu nieszczęściu...
Do zdarzenia doszło w sobotę (29.12) wieczorem w jednej z kamienic przy ulicy Lwowskiej w Wadowicach. Domowników na nogi postawił czujnik czadu. Wezwali pomoc, na miejsce zadysponowano strażaków zawodowych z JRG Wadowice, którzy przy pomocy przyrządów stwierdzili spore stężenie tlenku węgla. Zarządzono wietrzenie, sprawdzono też instalacje grzewczą. Jedna z osób otrzymała pomoc od ratowników z Zespołu Ratownictwa Medycznego: miała już objawy zatrucia tym gazem.
Strażacy apeluje o ostrożność. To kolejne w tym sezonie grzewczym zatrucie czadem w powiecie wadowickim. Ze względu na sposób działania na organizm ludzki, tlenek węgla zwany jest również podstępnym, cichym zabójcą. Czad jest gazem bezwonnym i niewidocznym dla ludzkiego oka. Nieco lżejszy od powietrza gromadząc się w pomieszczeniu jest pozbawiony jakiegokolwiek zapachu. Ma on zdolność do wyjątkowo łatwego łączenia się z hemoglobiną ludzkiej krwi, a przez to stanowi zagrożenie, ponieważ powoduje niedotlenienie.
Najczęstsze typowe objawy zatrucia tlenkiem węgla to ból głowy, mdłości, wymioty, apatia, utrata przytomności. W celu uniknięcia sytuacji stwarzającej zagrożenie zatruciem nie należy ogrzewać pomieszczeń za pomocą kuchni gazowych, w pomieszczeniach w których występuje spalanie paliwa należy zapewnić skuteczną wentylację. Nie należy zatykać kratek wentylacyjnych w drzwiach do łazienki oraz od przewodów wentylacyjnych. Łazienki, w których występuje piecyk gazowy należy wyposażyć w czujnik czadu. To niedrogie urządzenie może uratować życie.
W przypadku podejrzeń zatrucia tlenkiem węgla należy niezwłocznie skontaktować się z pogotowiem ratunkowym lub strażą pożarną dzwoniąc na numery alarmowe: 998, 112.
(MG)
Komentarze