Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Barwałdzie Górnym kierowca volkswagena passata na suskich numerach wjechał pod pociąg. Przód auta został kompletnie zniszczony. Pasażerka pojazdu trafiła do szpitala. Policja ustala okoliczności tego zdarzenia.

W niedzielę (23.09) przed godziną 17:00 na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Barwałdzie Górnym doszło do groźnego wypadku. Kierujący volksagenem passatem wyjeżdżając z bocznej drogi w kierunku drogi krajowej nr 52 nie zachował ostrożności, nie podporządkował się znakowi STOP i wjechał wprost pod pociąg jadący w kierunku Krakowa.

Ciężka maszyna urwała przód samochodu a jej maszynista zatrzymał się dopiero kilkaset metrów dalej.

Na miejsce zadysponowano strażaków zawodowych z JRG Wadowice, druhów ochotników z OSP Klecza i OSP Barwałd, policje, a także Zespół Ratownictwa Medycznego, który zajął się poszkodowaną pasażerką pojazdu. Została przetransportowana do wadowickiego szpitala, jak dowiadujemy się nieoficjalnie, była w ciąży. Kierowcy passata nic się nie stało.

Ruch pociągów na tym odcinku został wstrzymany, tak będzie jeszcze przez kilka godzin. Zarówno maszynista pociągu jak i kierowca volkswagena byli trzeźwi. Pociągiem podróżowało kilkunastu pasażerów. Kolej podstawiła autobus, którym zostali przetransportowani do Krakowa.

Policja ustala okoliczności tego zdarzenia.

To kolejny wypadek z udziałem pociągu w powiecie wadowickim w ostatnich kilkunastu godzinach. Jak już informowaliśmy, w niedzielę (23.09) przed godziną 5:00 nad ranem, w rejonie  przejazdu kolejowego na ulicy Dąbrowskiego w Andrychowie, pociąg osobowy relacji Wadowice — Bielsko-Biała śmiertelnie potrącił 22-letniego mężczyznę. 

(Marcin Guzik)

Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:

Pożar domu, ewakuowano mieszkańców

36-latek zatrzymany na gorącym uczynku. Włamał się do domu i ukradł pieniądze oraz biżuterię

Kolizja busa z osobówką w Choczni

Alarmy bombowe w skarbówce i prokuraturze

Prokurator bada okoliczności śmierci 11-latki