Przechodnie zadzwonili na policję, że na ulicy Niwy siedzi pijana kobieta i stwarza zagrożenie w ruchu
Drukuj
Żle się poczuła, przechodnie myśleli, że jest pijana. Policja odwiozła ją do domu

Przechodnie zadzwonili na policję, że na ulicy Niwy siedzi pijana kobieta i stwarza zagrożenie w ruchu. Jak się okazało "niemoc" była spowodowana z zupełnie innego powodu...

We wtorek (21.08) o godzinie 20:13 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach odebrał zgłoszenie o tym, że w Wadowicach, na ulicy Niwy, w okolicach skrzyżowania z ulicą Zegadłowicza, na krawężniku siedzi bądź leży pijana kobieta, która stwarza zagrożenie w ruchu.

Na miejsce wysłano patrol policji. Jak się okazało, kobieta potrzebowała pomocy ale nie ze względu na promile.

Jak ustalili policjanci, pani była trzeźwa, źle się poczuła, zakręciło się jej w głowie i usiadła na chodnik – poinformowała nas Agnieszka Petek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach

Jak się okazało, nie potrzebowała pomocy lekarskiej. Mundurowi odwieźli ją radiowozem do domu.

Przechodnie w tym przypadku zareagowali błyskawicznie, zupełnie inaczej niż w zdarzeniu, do którego doszło kilka dni temu na ulicy Lwowskiej, gdzie na jezdni przez dłuższy czas leżał zakrwawiony mężczyzna.

Zobacz: Po pijaku upadł na ulicę. Policjanci wykluczyli potrącenie

 

(PK)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:

Auto wylądowało na drzewie na "kolanach" w Wieprzu

"Mrugali" światłami, wyłapał ich policyjny dron

Zrobiło się zimniej, strażacy interweniują przy pożarach sadzy w kominach

Kto bez prądu w tym tygodniu?

Zderzenie na krajówce pod klasztorem