- Opublikowano: 14 czerwca 2018, 09:50
- Komentarze: 36
Inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego zabronili przewozić pasażerów busem bezpłatnej komunikacji miejskiej w Wadowicach. Dlaczego?
Wygląda na to, że gmina Wadowice jak i obsługujący jej bezpłatną komunikację miejską przewoźnik PKS Pszczyna mają problem. Jak już informowaliśmy, w środę (13.06) na wadowickim Placu Kościuszki, na tutejszym postoju taksówek, inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Krakowie przeprowadzali kontrolę wśród wadowickich taksówkarzy.
Jak się okazało, zainteresowali się oni również pojazdem obsługującym gminę Wadowice i zabronili jego kierowcy świadczyć usługi przewozu pasażerów, argumentując to tym, że pojazd posiada tylko jedne drzwi a według rozporządzenia (Dz.U. 2003 nr 32 poz. 262), taki autobus powinien być wyposażony w dwoje drzwi po prawej stronie. Co ciekawe, przewoźnik obsługujący linię, PKS Pszczyna, spełnił wymogi przetargu gminy Wadowice na taki autobus, dysponując "autobusem wyposażonym w dwoje drzwi dla pasażerów lub jedne drzwi dwuskrzydłowe usytuowane w centralnej części pojazdu".
Przewoźnik szybko zastąpił pojazd większym i wyposażonym w parę drzwi autobusem Solbus. Burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski działania inspektorów drogowych skomentował na swoim Facebooku w swoim stylu, twierdząc, że to... represje polityczne a busy innych przewoźników wyposażone w jedne drzwi jeżdżą nadal i nie interesuję się nimi ITD.
Problem w tym, że w rozporządzeniach nie ma czegoś takiego jak bus, używane jest określenie właśnie autobusu i inspektorzy ITD mają rację. Wygląda więc na to, że ładny, funkcjonalny i specjalnie na tę okazję oklejony pojazd, który obsługiwał bezpłatną komunikację, nie powróci już na wadowickie ulice. Chyba, ze przewoźnik dorobi mu dodatkowe drzwi...
Przypomnijmy, że bezpłatna komunikacja miejska została wprowadzona 1 marca 2016 roku przez gminę Wadowice. Na początku dowoziła mieszkańców i pasażerów z dworca autobusowego do centrum miasta liczącą około 3,2 kilometra trasą. Zgodnie z pomysłem burmistrza Klinowskiego porządkującym komunikację zbiorową w gminie, który poparli praktycznie jednogłośnie radni Rady Miejskiej w Wadowicach, przystanki na placu Kościuszki oraz ulicy Szpitalnej od tego czasu nie są już dostępne dla przewoźników przejeżdżających przez miasto. Korzystają oni odpłatnie z dworca autobusowego przy wadowickiej obwodnicy. Niezmienione zostały dotychczasowe przystanki: przy ulicy Lwowskiej, Sikorskiego i Mickiewicza. Powstał też nowy na Gimnazjalnej. Pozwalają one wsiadać i wysiadać pasażerom w centrum miasta,
Komunikacyjne zmiany spowodowały spore poruszenie wśród mieszkańców. Na wyludniony Plac Kościuszki narzekali pobliscy właściciele sklepów i punktów gastronomicznych, bo spadły im obroty. Za to dworzec autobusowy wreszcie można nazwać dworcem: tłumy ludzi, spory ruch autobusowy i busowy, wygodna ocieplana poczekalnia, wc, dyżurny ruchu a także punkt informacyjny. W rozmowach z mieszkańcami okazuje się, że busowa rewolucja chyba ucichła i mieszkańcy oraz pasażerowie przyzwyczaili się do zmian i w większości przypadków są zadowoleni, podobnie jak z bezpłatnego busa, który od początku tego roku jeździ na dłuższej i chyba przydatniejszej 8 kilometrowej pętli z 13 przystankami.
Warto dodać, że niedawno mieszkanka Wadowic Elżbieta Łaski zgłosiła propozycję uchwały obywatelskiej o przywrócenie busów na przystanku na Placu Kościuszki. Wkrótce pochylą się nad nią Radni Rady Miejskiej w Wadowicach, ale chyba jest to z góry skazane na niepowodzenie, bo jak mówił nam niedawno burmistrz Klinowski, powrót busów do centrum miasta oznaczałby upadek dworca, likwidację bezpłatnej komunikacji miejskiej i konieczność zwrotu unijnej dotacji w wysokości 13 milionów złotych.
(Marcin Guzik)
Komentarze
Komunikacja bezpłatna w tej formie to super pomysł!!!
Czy jazda busa z otwartymi na oścież drzwiami podczas przewozu pasażerów tez jest zgodna przepisami? Tak właśnie jeżdził ten "darmowy bus" gdy było gorąco. Cud że nie doszło do nieszczęścia. Brawo dla ITD. Może nowy bus będzie miał sprawna klimatyzację...
Jak widać urzędnicy i Klinowski nie znają prawa. A teraz krzyk że to polityczne represje. Tylko kto w to uwierzy że uchwalone wiele lat temu przepisy stworzono by "represjonować" Klinowskiego ;)
Wcześniej łamano przepisy wjeżdżając na kostkę do 3,5 t, wielokrotnie w ciągu dnia, teraz były tylko jedne drzwi, czyli BHP.
Prawnicy to taki sort, który jeśli nie wie to i tak wie najlepiej i właśnie dzisiaj się to potwierdza :-)
Jak długo jeździ ten bus z jednymi drzwiami może od wczoraj???
Przecież gołą ręką widać że to ustawka posła Brynkusa, który nie chce takiej komunikacji i tych kretynów busiarzy którzy nie wiedzą jak walczyć z Darmową komunizacją miejską, smrodzić na placu Kościuszki.
Klin nie jest idealny bo takich nie ma ale dał nam wszystkich alternatywę i pokazał że można mieć taki właśnie własny darmowy gminny transport!!!
Każdy kto na niego podnosi rękę to podnosi rękę na wszystkich którzy z niego korzystają i będą korzystać!!!
Interwencja ITD poprawiła bezpieczeństwo przewozu pasażerów. Przecież ITD nie zabroniło realizować bezpłatnego transportu miejskiego w Wadowicach. Co potwierdza fakt że dziś ten darmowy "system" komunikacji miejskiej nadal działa. To że dotychczasowy autobus nie spełniał warunków prawa to wina Klinowskiego i jego urzędników którzy nie potrafili zamówić do realizowania tej usługi autobusu o parametrach zgodnych z polskim prawem.
Korzystam z busa, tylko przydała by się punktualność na przystankach.
Zawsze jest 3-5 minut spóźnienia - denerwujące to zwłaszcza jak człowiek się spieszy i nie chce się do szkoły/pracy spóźnić
Gdzie ta inspekcja była jak ten bus wyjechał na drogę???
Przez tak długi czas nie było ITD w Wadowicach bo tak tu wspaniale jeżdżą busy, przewoźnicy mają wszystkie dokumenty w porządku???Niby przyjechali kontrolować taksówki które nie jeżdżą zgodnie z rozkładem jazdy!!!
Kto z taksówkarzy otrzymał mandat albo zabrano mu dowód rejestracyjny???
To jest ustawka bo wiadomo czego szukali i pod jaki pretekstem zabrali ten dowód!!!
Cytuję do Safety first:
Trudno polemizować z takim bełkotem. Taksówki nie jeżdżą wg rozkładu to jasne dla każdego oprócz ciebie. Dlatego nie można im zabrać za to dowodu rejestracyjnego ;)
Można by nawet postawić przeciwną od twojej tezę, że to że tak długo jeździł ten bus choc nie spełniał prawnych wymagań to był efekt parasola ochronnego nad Klinowskim. Tyle, że to tak jak twoja teza tez jest nieprawdziwa.
Znam ludzi którzy jeżdzą bez ważnych przeglądów pojazdów od lat i co? Jak ich złapie Policja to będzie spisek polityczny? Bzdura totalna.
Klinowski i urzędnicy zawalili, a teraz krzyk w stylu łap złodzieja.
Pamiętaj wg polskiego prawa każdy bus umożliwiający przewóz więcej niż 9 osób łącznie z kierowca to AUTOBUS. Ten konkretnie realizował regularną komunikację MIEJSKĄ bo jeździł tylko i wyłącznie po mieście. Musiał wiec mieć dwoje drzwi z prawej strony. Histeryczny krzyk Klinowskiego tego nie zmieni. Prawo dotyczy wszystkich.
taksówki nie jeżdżą zgodnie z rozkładem jazy bo nie obowiązuje ich umowa AETR oraz Rozporządzenie (WE) Parlamentu Europejskiego i Rady nr 561/2006 więc kontrola sprowadza się tylko do sprawdzania dokumentacji taksometru, licencji oraz dokumentów kierującego.
Nie kontrolowano autobusów bo to zbyt długo trwa!!! Sprawdzono tylko ten Wadowicki więc jest to ustawka!!!
Ustawką to jest to że tylko taksówki i "darmowy bus" mogą zabierać pasażerów z placu Kościuszki;) Wychodzi na to że ITD jest leniwe i skontrolowało miejskiego busika przy okazji ;) kontroli taksówek na placu T.Kościuszki.
No ale niektórzy maja skłonności do szukania wszędzie spisków. Tego podobno nie da się wyleczyć. Trzeba z tym żyć ;)
Jak busy wjeżdżały na Plac Kościuszki to ITD była przynajmniej raz w miesiącu bo był burdel na tym przystanku! Firmy na wzajem nasłały na siebie ITD. Taksówek nie kontrolowano!
Jesteś głupcem który nie ma pojęcia o temacie który opisujesz!!!
Kto okłamał burmistrza?
Wydawało mi się, że to niemożliwe aby zmanipulować burmistrza, a jednak się pomyliłam :-)
BŁĘDNE JEST ZATEM TWIERDZENIE, ZE TO "DARMOWY BUS".
Kobiecino cóż kogoś obchodzą Twoje durne działania? Nic z nich nigdy nie wynika, siejesz tylko zamęt i się kompromitujesz. Radni i tak tego nie klepną i tyle z Twojego marnowania czasu i tony bezdennie głupich komenatrzy, filmów na fejsie i lokalnych portalach
Dorożka jak dorożka, ale np. trolejbus?:-)
A co z cięża
rówkami jadącymi do kamieniołomu w Barwałdzie? Gdzie tu jest ITD?
Wiadomo że nie jest darmowy tylko socjalny za cudze pieniądze
Oni ładują po 14-15 ton na auto o ładowności 9 bo... inaczej by się nie opłacało. Jak żółwiki sie pojawiają, to w 2 minuty każdy o tym wie przez radio
Tak tylko te busy nie sa komunikacją miejska bo nie jezdza tylko po terenie miasta
Szczególnie te do Ponikwi i Lanckorony ociekają wręcz luksusami i najnowszymi zdobyczami techniki.