To już niestety standardowy strażacki rytuał, kiedy poprawia się pogoda i zbliża wiosna: gaszenie wy
Drukuj
Idzie wiosna. Sezon na wypalanie traw rozpoczęty

To już niestety standardowy strażacki rytuał, kiedy poprawia się pogoda i zbliża wiosna: gaszenie wypalanych traw. Takie pożary nie dość, że kosztowne to jeszcze angażują strażaków, którzy w tym czasie mogą być potrzebni gdzie indziej.

W weekend strażacy dwukrotnie byli wzywani do gaszenia nieużytków: raz do Łączan a raz do Stanisławia Górnego. Szybko poradzono sobie z ogniem. Jak niestety uczy doświadczenie, takie akcję będą się teraz powtarzać. Wystarczy, że pod koniec zimy czy na wiosnę zrobi się przez kilka dni ciepło i co roku powtarza się ten sam strażacki rytuał: gaszenie wypalanej trawy.

Ludzie, zwłaszcza starsi, są przekonani, że taki proceder użyźnia ziemię i dzięki niemu pozbywają się szkodników. Niestety to nieprawda: ogień niszczy miejsca bytowania zwierzyny łownej, m.in. bażantów, kuropatw, zajęcy, a także uśmierca wiele pożytecznych zwierząt bezkręgowych, które mają pozytywny wpływ na strukturę gleby i jej właściwości m.in. dżdżownice, pająki czy owady.

Większość wypaleń kończy się niestety interwencją strażaków. Często podpalenie ścierniska to efekt głupiego dowcipu czy zabaw nieświadomych zagrożenia dzieci. Takie pożary nie dość, że angażują często znaczną ilość sił i środków straży pożarnej to są do tego kosztowne. Płaci za to podatnik

Niestety jak się okazuje trudno złapać podpalacza na gorącym uczynku a tylko wtedy można mu udowodnić winę. Pamiętajmy, że wypalanie traw jest zabronione i podlega karze grzywny bądź aresztu.

(MG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:

Kolizja busa z osobówką w Choczni

Alarmy bombowe w skarbówce i prokuraturze

Prokurator bada okoliczności śmierci 11-latki

Poranna kolizja w centrum Andrychowa

Policyjny pościg za kierowcą alfy. Uciekał bo...