Dwie osoby z domu w Jaroszowicach trafiły do szpitala w wyniku zatrucia czadem. To kolejne tego typu zda
Drukuj
Kolejne zatrucia czadem. Do szpitala trafiły dwie osoby

Dwie osoby z domu w Jaroszowicach trafiły do szpitala w wyniku zatrucia czadem. To kolejne tego typu zdarzenie w ostatnim czasie. Strażacy apelują o ostrożność.

W sobotę (10.02) po godzinie 21:00 służby ratunkowe zostały poinformowane o dwóch osobach, które poczuły się źle w domu w Jaroszowicach. Na miejsce zadysponowano strażaków zawodowych z JRG Wadowice oraz suski Zespół Ratownictwa Medycznego.

Na miejscu okazało się, że odnotowano znaczne stężenie tlenku węgla. Zarządzono wietrzenie pomieszczeń. Ratownicy medyczni udzielili pierwszej pomocy dwóm osobom. Zostały przetransportowane do wadowickiego szpitala.

To kolejne tego typu zdarzenie tego wieczoru. Kilka godzin wcześniej w jednym z mieszkań na Osiedlu Kopernika w Wadowicach tlenkiem węgla zatruły się 10-latnie dziewczynka i dorosły. Również trafili do szpitala.

Tlenek węgla, potocznie zwany czadem, to silnie trujący gaz. Jest tym bardziej niebezpieczny, że nie ma zapachu ani koloru. Jest też nieco lżejszy od powietrza, więc łatwo się z nim miesza i w nim rozprzestrzenia. Potencjalne źródła czadu w pomieszczeniach mieszkalnych to gazowe podgrzewacze wody, kotły gazowe centralnego ogrzewania, kominki, piece węglowe lub olejowe.

Żeby zminimalizować ryzyko zaczadzenia, nie wolno zasłaniać kratek wentylacyjnych i otworów nawiewnych w mieszkaniach i domach. Należy również stosować mikrowentylacje (pozycja klamki ¼ lub ¾ w zależności od rodzaju okna) lub też otwierać specjalne nawiewniki w oknach, które zostały w nie wyposażone, a także nie zatykać otworów nawiewnych w drzwiach łazienkowych. Warto zaopatrzyć się też w czujnik tlenku węgla. Nie jest drogi a może uratować życie i zdrowie.

 

 

 

(PK)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:

Kolizja busa i osobówki na krajówce w Izdebniku

Szkoła żegna tragicznie zmarła 11-latkę. Prokuratura wyjaśnia przyczyny jej śmierci

Pożar domu, ewakuowano mieszkańców

36-latek zatrzymany na gorącym uczynku. Włamał się do domu i ukradł pieniądze oraz biżuterię

Kolizja busa z osobówką w Choczni