W Szkole Podstawowej nr 4 im. Władysława Broniewskiego w Wadowicach ktoś rozpylił w szatni gaz. Ewaku
Drukuj
Ponad pół tysiąca ewakuowanych osób. Ktoś rozpylił gaz w szkole

W Szkole Podstawowej nr 4 im. Władysława Broniewskiego w Wadowicach ktoś rozpylił w szatni gaz. Ewakuowano ponad pół tysiąca osób, uczniów, nauczycieli i pracowników placówki.

W piątek (12.01) około 11:00 służy ratunkowe zostały powiadomione o groźnym zdarzeniu w Szkole Podstawowej nr 4 im. Władysława Broniewskiego w Wadowicach. Ktoś rozpylił tu gaz, który spowodował łzawienie i duszności u uczniów.

Na miejsce zadysponowano strażaków zawodowych z JRG Wadowice, druhów ochotników z OSP Wadowice i OSP Jaroszowice, policję a także Zespół Ratownictwa Medycznego.

Gaz rozpylono w szatni. Zarządzono ewakuację, ewakuowano 528 osób: uczniów, 30 nauczycieli i 13 osób personelu. Na miejsce wezwano także Pluton Ratownictwa Chemicznego z Krakowa, który bada rozpyloną substancję – poinformował nas Krzysztof Cieciak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Wadowicach.

Uczniów ewakuowano najpierw na boisko na świeżym powietrzy a potem do pobliskiej sali gimnastycznej w "Budowlance". Tu zajęli się nimi ratownicy, rodzice i grono pedagogiczne. Pracownicy Urzędu Miejskiego w Wadowicach rozdawali im wodę.

W sumie na efekty działania substancji skarżyło się 29 uczniów. Jak dowiedzieliśmy się, stan dwójki  z nich był na tyle poważny, że zostali przetransportowani do wadowickiego szpitala.

Jak mówi nam obecny na miejscu burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski, rozpylona substancja to najprawdopodobniej gaz pieprzowy. Policja szuka sprawcy tego wydarzenia.

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:

Pożar w bloku. Ewakuowano mieszkańców

Utrudnienia pod Biedronką. Zderzyły się dwa auta

Nadal szukają zaginionego urządzenia. Jest pięć tysięcy złotych nagrody

Nadleśniczy odwołany

Nad Jeziorem Mucharskim spłonął spory kawałek łąki