- Opublikowano: 12 grudnia 2017, 09:55
- Komentarze: 0
Połamane drzewa, zablokowane drogi, zerwane dachy, uszkodzone samochody, linie energetyczne i trakcja kolejowa. To efekt potężnej wichury która przeszła nad powiatem wadowickim. Trwa szacowanie strat.
Tak silnej wichury dawno nie było. Szalejący z prędkością ponad 100 km/h wiatr narobił sporo szkód. Na terenie województwa małopolskiego straż interweniowała 389 razy, w tym w powiatach: wadowickim – 120, tatrzańskim – 55, suskim – 67, oświęcimskim – 50 oraz myślenickim – 42.
Od poniedziałkowego wieczoru (11.12) do wtorkowego (12.12) poranka strażacy zawodowi i druhowie ochotnicy z powiatu wadowickiego interweniowali ponad 120 razy. Głównie były to zdarzenia związane z powalonymi na drogi drzewami i konarami. Wichura uszkodziła też 10 dachów budynków mieszkalnych, a także przewróciła w Wieprzu stodołę. Odnotowano także kilka uszkodzonych przez spadające gałęzie samochodów. Najgorzej było w gminie Andrychów i gminie Wieprz.
Wiatr postawił na nogi też energetyków. Uszkodzone linie energetyczne spowodowały przerwy w dostawie prądy m.in. we Frydrychowicach, Gierałtowicach, Radoczy, Wadowicach, Stanisławiu Górnym i Dolnym oraz Wysokiej. Braki prądu mogły spowodować zagrożenie życia dla niektórych osób...
Mieliśmy też trzy wyjazdy do utrzymania zasilania respiratorów u osób chorych: w Wieprzu, Brzezince koło Andrychowa i Choczni –poinformował nas Krzysztof Cieciak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Wadowicach.<
Przewrócone drzewo spowodowało uszkodzenie trakcji elektrycznej na linii kolejowej nr 117 między Andrychowem i Kętami. Wprowadzono Zastępczą Komunikację Autobusową.
Trwa usuwanie i szacowanie szkód, strażacy ciągle odnotowują kolejne zgłoszenia. na szczęście oprócz strat materialnych w naszym powiecie nikomu nic się nie stało wskutek szalejącego halnego.
Według prognoz w ciągu najbliższych dwóch dni w naszym regionie dalej będzie wiało.
(MG)
(zdjęcie: Natalia Gorysz)