- Opublikowano: 11 grudnia 2017, 10:05
- Komentarze: 0
Mimo prognoz w powiecie wadowickim tylko nieco powiało. Jednak synoptycy ostrzegają, że w ciągu kilkunastu najbliższych godzin wiatr w naszym regionie może osiągnąć prędkość od 45 do nawet 115 km/h.
Mimo prognoz meteorologów na niedzielę wieczór (10.12) i noc, większa wichura ominęła powiat wadowicki. Strażacy odnotowali jedynie pojedyncze przypadki, kiedy wiatr, głównie w gminie Andrychów, narobił niewielkich szkód. W Rzykach, Brzezince i Sułkowicach drzewa przewróciły się na drogę. Z kolei w Andrychowie najprawdopodobniej wichura przewróciła zaparkowany na ulicy motocykl z którego wyciekły płyny eksploatacyjne. To praktycznie nic w porównaniu z skutkami wichury u naszych sąsiadów w powiecie suskim.
Nieco gorzej sytuacja według synoptyków zapowiada się w poniedziałek (11.12) i wtorek (12.12). Jak informuje Wydział Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych Starostwa Powiatowego w Wadowicach, w naszym powiecie może wystąpić wiatr z kierunku południowego o prędkości od 45 do nawet 115 km/h. Przyniesie on wyraźne ocieplenie, jednak może narobić szkód.
Tradycyjnie już uczulamy, że jeżeli zostaniemy zaskoczeni przez silny wiatr poza domem najlepiej jest schronić się w jakimś budynku. W mieszkaniu trzeba zabezpieczyć okna i usunąć wszystkie przedmioty z balkonów, tarasów i parapetów. Starajmy się też unikać parkowania samochodów pod drzewami. Wichura może łamać gałęzie drzew, powodować utrudnienia komunikacyjne i przerwy w dostawach energii elektrycznej.
(MG)