Złodzieje samochodów znowu się uaktywnili. Na ulicy Krasińskiego w jednym z bloków skradziono koła
Drukuj
Złodziej skradł koła. Próbował też ukraść audi. Uważajcie!

Złodzieje samochodów znowu się uaktywnili. Na ulicy Krasińskiego w jednym z bloków skradziono koła ze schowka lokatorskiego w podziemnego garażu. Złodziej włamał się też do stojącego audi, ale nie udało mu się go ukraść. Uważajcie!

Znowu się zaczyna. Jak poinformował nas właściciel, w nocy z poniedziałku (27.11) na wtorek (28.11) ze schowka lokatorskiego znajdującego się w jednym z podziemnych garaży w blokach na ulicy Krasińskiego w Wadowicach, złodziej (lub złodzieje) ukradli składowane tutaj koła.

Dokonano też włamania do stojącego tutaj audi a5. Złodzieje uszkodzili go i skradli z jego wnętrza pilota do bramy garażowej – informuje nas poszkodowany właściciel.

Na szczęście pojazdu nie udało się ukraść, chociaż próbowano. Sprawa została zgłoszona na policję.

W ostatnich latach w powiecie wadowickim skradziono kilkanaście samochodów, najczęściej z osiedlowych parkingów. Niestety w większości przypadków, nie udało się ich odnaleźć. Prawdopodobnie poszły "na części". Jak wykazują statystyki, najczęściej kradzionymi pojazdami są volkswageny i seaty.

Co można zrobić, aby zapobiec takim sytuacjom? Idealnego zabezpieczenia nie ma, to tylko kwestia czasu. Stąd warto nie parkować samochodu w ciemnych i rzadko uczęszczanych miejscach. Warto też zaopatrzyć się w blokady na kierownicę, pedały czy lewarek od skrzyni biegów. Dobrym pomysłem jest też instalalacja lokalizatora GPS a także alternatywnego przełącznika, który będzie odcinał np. prąd od pompy paliwa czy innego obwodu unieruchamiającego samochód.

W przypadku zaobserwowania w okolicy podejrzanych osób, samochodów na obcych rejestracjach, którzy zachowują się podejrzanie, najlepiej informować policję.


(MG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:

Pożar w bloku. Ewakuowano mieszkańców

Utrudnienia pod Biedronką. Zderzyły się dwa auta

Nadal szukają zaginionego urządzenia. Jest pięć tysięcy złotych nagrody

Nadleśniczy odwołany

Nad Jeziorem Mucharskim spłonął spory kawałek łąki