- Opublikowano: 28 listopada 2017, 14:00
- Komentarze: 10
Kolejna awaria sieci wodociągowej w naszym regionie. Kilkuset mieszkańców Zaskawia i Kleczy Dolnej pozbawionych jest wody z powodu pękniętej rury.
Lekkie mrozy i już się zaczyna. We wtorek (28.11) kilkuset mieszkańców Zaskawia i Kleczy Dolnej (od kościoła w kierunku POM-u, na odcinku około 1 kilometra) pozbawionych jest wody w kranach z powodu pękniętej rury. Na miejscu pracują już pracownicy WPWiK.
Jak informuje Wadowickie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. firma zewnętrzna, podczas instalacji kabli i robieniu wykopów na ulicy Konstytucji 3 Maja uszkodziła rurociąg. Trwają prace naprawcze, usterka ma zostać usunięta w środę (29.11) w godzinach popołudniowych. Beczkowóz z wodą pitną znajduje się przy ulicy Bohaterów Monte Cassino 17 (obok sklepu ogrodniczego).
To kolejna awaria tego rodzaju w naszym regionie. Jak już informowaliśmy, w poniedziałek (28.11) od rana z powodu pękniętych rur kilkuset mieszkańców Andrychowa i Roczyn również pozbawionych jest wody.
(MG)
Komentarze
TAKIE WIEŚNIACTWO TO TYLKO W WADOWICACH (bo gdzie indziej zdarza się to zdecydowanie rzadziej)!
Droga pani - usunięcie tego typu awarii może czasami okazać się trudniejsze nawet od ugotowania rosołu, czy uprania gaci swojemu staremu.
Drogi Panie- i tak już od kilku lat okazuje się trudne... żart!!! A beczkowoz puścić to też takie niby trudne...?!
To się nadaje do mediów ogólnopolskich - "płaćcie ludzie kasę, a my wam zagwarantujemy kilka awarii rocznie bez dostępu do wody"!
Notoryczne awarie wodociągów na Zaskawiu świadczą o tym, że albo w wodociągach ktoś NIEUDOLNIE RZĄDZI, albo kasa za wodę jest NIEUDOLNIE GOSPODAROWANA i na Zaskawiu będą kolejne, częste awarie!
Podobno jakiś pan "Józio" (czy inny "Stasio"), który się na tej robocie "zna" był wtedy akurat na imprezie i powiedział, że "nie przyjedzie wcześniej, niż w pojutrze!". No to ludzie czekali sobie bez wody do pojutrza...
Trzeba złożyć do sądu POZEW ZBIOROWY (Zaskawie i Klecza) przeciwko dostawcy wody. A następnie powołać biegłych, którzy ocenią:
1) czy za pieniądze odbiorców, spółka zabezpieczyła właściwie mieszkańców Zaskawia przed ciągłymi przerwami w dostępie do wody, czy też NIE ZROBIŁA NIC w tym temacie?
2) czy czas usunięcia awarii był bezpodstawnie wydłużany (bo często miejsce awarii jest znane, ale NIKT jej nie naprawia, zbierają się czasem dopiero po 2 dniach)?
Jakby stracili pieniądze w sądzie, to by w końcu zadbali o to, żeby na Zaskawiu nie dochodziło do tak częstych awarii!
NIC! Wodociągi ograniczyły swoją inicjatywę do ... ZAKRĘCENIA WODY odbiorcom i napisania na stronie, że "to nie przez nich" oraz, że naprawią (kiedyśtam)!
GRATULUJĘ INICJATYWY I ZAANGAŻOWANIA!
https://www.youtube.com/watch?v=mqapojaUWV0
To w końcu z jakiego powodu ta awaria? panie redaktorze??