- Opublikowano: 02 listopada 2017, 11:50
- Komentarze: 0
Dziś Zaduszki, odpowiednik pogańskiego Święta Dziadów. Ludzie odwiedzają cmentarze, wspominając swoich zmarłych. Przypominamy, że na drogach powiatu ciągle trwa policyjna Akcja Znicz.
W czwartek (2.11) przypada Dzień Zaduszny, tzw. Zaduszki: polski współczesny odpowiednik pogańskiego Święta Dziadów. W tym dniu ludzie wspominają wszystkich, którzy odeszli z tego świata, polscy katolicy modlą się za wszystkich wiernych zmarłych, których dusze według ich wiary przebywają teraz w czyśćcu.
W Zaduszki odwiedza się cmentarze, groby zmarłych z rodziny i uczestniczy się w mszach, modląc się w intencji zmarłych. Tego dnia istnieje tradycja zapalania świeczek czy zniczy na grobach zmarłych oraz składania kwiatów, wieńców lub też innego typu ozdób mających być symbolem pamięci o tychże zmarłych. Tradycja stawiania zniczy na grobach wywodzi się z dawnego pogańskiego zwyczaju rozpalania ognisk na mogiłach, wierzono bowiem, że ogrzeją one błąkające się po ziemi dusze.
Obchody Dnia Zadusznego zapoczątkował w chrześcijaństwie w roku 998 św. Odilon, opat z Cluny, jako przeciwwagę dla pogańskich obrządków czczących zmarłych. Na dzień modłów za dusze zmarłych („Zaduszki”) wyznaczył 2 listopada. W XIII wieku ta tradycja rozpowszechniła się w całym Kościele katolickim. W naszym kraju tradycja Dnia Zadusznego zaczęła się tworzyć w XII wieku, a z końcem XV wieku była znana w całym kraju. W 1915 roku papież Benedykt XV na prośbę opata benedyktynów zezwolił, aby tego dnia każdy kapłan mógł odprawić trzy msze: w intencji poleconej przez wiernych, za wszystkich wiernych zmarłych i według intencji papieża.
https://wadowiceonline.pl/wydarzenia/10678-zaduszki-czyli-wspolczesny-odpowiednik-dziadow-ciagle-trwa-akcja-znicz#sigFreeId3794dd3539
Kierowcom przypominamy, że ciągle trwa coroczna Akcja Znicz, co oznacza więcej policjantów na ulicach, więcej kontroli stanu trzeźwości kierowców, brak ulgowego traktowania dla tych, którzy łamią przepisy ale też i pomoc w kierowaniu ruchem w okolicach cmentarzy.
Na drogach powiatu wadowickiego panuje spory tłok, ale jak dowiadujemy się, nie doszło do żadnych poważniejszych zdarzeń.
(MG)
(zdjęcia: Krzysztof Cabak)