- Opublikowano: 06 października 2017, 14:30
- Komentarze: 0
Dwa groźne dachowania w Targanicach i Witanowicach. Do szpitala trafiły dwie osoby. Policja apeluje o ostrożność.
Pogoda nie rozpieszcza, pada deszcz i na drogach jest ślisko i niebezpiecznie. O wypadek czy kolizję nietrudno. W ciągu kilkunastu godzin na drogach powiatu wadowickiego doszło do dwóch groźnych zdarzeń drogowych. W nocy z czwartku (5.10) na piątek (6.10), tuż po północy na ulicy Beskidzkiej w Targanicach sporego pecha miał kierowca peugeota
Kierującemu przed pojazd wbiegła sarna. Chciał uniknąć zderzenia i stracił panowanie nad pojazdem — poinformowała nas Agnieszka Petek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.
Auto kilkukrotnie dachowało. Na miejsce zadysponowano strażaków zawodowych z JRG Andrychów, druhów ochotników z OSP Targanice, policję a także Zespół Ratownictwa Medycznego, który zajął się poszkodowanym kierowcą.
Do podobnego zdarzenia doszło również w piątek (6.10) przed południem w Witanowicach, w okolicach mostu drogowego na Skawie. Tutaj kierujący mazdą również nie dostosował prędkości do warunków drogowych, stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Na miejscu działali strażacy zawodowi z JRG Wadowice oraz OSP Witanowice. Kierującemu nic się nie stało, był trzeźwy, został ukarany mandatem. Jego ranną pasażerką zajęli się ratownicy z Zespołu Ratownictwa Medycznego.
Policja ustala okoliczności tego zdarzenia i apeluje o ostrożność za kierownicą.
(PK)
(zdjęcie: archiwum)
