- Opublikowano: 23 września 2017, 09:25
- Komentarze: 1
W Marcyporębie w ogniu stanął drewniany dom. W akcji gaszenia uczestniczyło kilkudziesięciu strażaków zawodowych i druhów ochotników. Jego właściciel trafił do szpitala. Akcja gaśnicza trwała do późnej nocy.
W piątek (22.09) przed godziną 22:00 służy ratunkowe zostały powiadomione o pożarze drewnianego domu w Marcyporębie, przysiółek Bachorowice. Na miejsce zadysponowano strażaków zawodowych z JRG Wadowice, druhów ochotników z OSP Brzezinka, OSP Brzeźnica, OSP Marcyporęba, OSP Wysoka, OSP Lgota, OSP Sosnowice oraz OSP Bęczyn - w sumie kilkadziesiąt osób. pracownicy energetyki odcięli dopływ prądu do posesji.
Jak relacjonują strażacy z OSP Brzezinka, po przybyciu na miejsce zastali rozwinięty pożar pierwszego piętra i pokrycia dachowego, wywołany zapaleniem się sadzy w kominie. Na miejsce wezwano też Zespół Ratownictwa Medycznego, który udzielił pierwszej pomocy właścicielowi domu. Został przetransportowany do wadowickiego szpitala.
Akcja gaśnicza trwała do późnej nocy. Policja wspólnie ze strażą ustalają okoliczności tego zdarzenia. Straty są niestety spore.
Rozpoczął się sezon grzewczy i niestety jak co roku takie przypadki będą się powatarzać. Straż apeluje o regularne czyszczenie kominów i dbanie o instalacje grzewcze. W przypadku zauważenia pożaru w kominie należy jak najszybciej wygasić ogień w piecu lub kominku, zamknąć dopływ powietrza do pieca od dołu i od góry. Wykonać połączenie na numer alarmowy 998 lub 112, wezwać pomoc, podając szczegółowo co się dzieje i jak dojechać do danego budynku.
Nie wolno wlewać wody do palącego się komina, grozi to jego rozerwaniem. Po pożarze sadzy w kominie należy wezwać kominiarza aby dokonał wyczyszczenia przewodów i zwrócił uwagę na ich stan techniczny. Należy pamiętać iż przez nieszczelne przewody wędrują palące się cząstki materiału palnego lub bardzo gorące gazy spalinowe, w tym groźny, niewyczuwalny "cichy zabójca" - tlenek węgla (czad).
(MG)
(zdjęcie: OSP Brzezinka)
