- Opublikowano: 12 sierpnia 2017, 19:00
- Komentarze: 7
W związku z padającym deszczem pogorszyły się warunki dla kierowców. Na naszych drogach w ciągu kilku godzin doszło do kilku groźnych zdarzeń: w Radoczy, Gierałtowicach, Kleczy, Nowych Dworach oraz Tarnawie Dolnej. Kilka osób trafiło do szpitala.
W sobotę (12.08) w związku z padającym deszczem pogorszyły się warunki drogowe. Jak zwykle w takich sytuacjach doszło do groźnych zdarzeń drogowych. Po godzinie 13:00 na drodze krajowej nr 28 w Radoczy kierowca samochodu osobowego stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi do pobliskiego rowu i dachował. Na miejsce zadysponowano strażaków zawodowych z JRG Wadowice oraz druhów ochotników z OSP Radocza. Ratownicy z Zespołu Ratownictwa Medycznego z wadowic zajęli się kierującym i jego pasażerami. Na szczęście nic poważnego im się nie stało.
Praktycznie w tym samym czasie w Gierałtowicach doszło do zderzenia się skutera z samochodem osobowym. Na miejsce zadysponowano strażaków z JRG Andrychów i okolicznych OSP a także Zespół Ratownictwa Medycznego, który zajął się jadącym na skuterze mężczyzną. Z obrażeniami ciała został przetransportowany do wadowickiego szpitala.
W Kleczy Dolnej doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych, podobnie ja w Nowych Dworach (gmina Brzeźnica). W obu kolizjach na szczęście nikt nie ucierpiał.
Najpoważniejszy wypadek to zderzenie na łuku drogi krajowej nr 28 w Tarnawie Dolnej, na granicy powiatu suskiego i wadowickiego, samochodu osobowego i ciężarowego. Tam poszkodowanych zostało aż 5 osób w tym dzieci. Przez dłuższy czas ruch pojazdów w tym miejscu był zablokowany a potem odbywał się wahadłowo.
Policja ustala okoliczności tych zdarzeń i apeluje do kierowców o ostrożność za kierownicą.
(PK)
(zdjęcie: OSP Radocza)
