Kilkudziesięciu zawodników wzięło udział w morderczym ultramaratonie Małopolska 500-tka. Burzowa po
Drukuj
 Małopolska 500-ka. Tu jechali prawdziwi twardziele!

Kilkudziesięciu zawodników wzięło udział w morderczym ultramaratonie Małopolska 500-tka. Burzowa pogoda nie ułatwiała zadania, ale tych, którzy pojawili się na mecie, nie opuścił uśmiech i dobry humor.

W sobotę (17.07) o godzinie 7:00 spod restauracji Czartak w Gorzeniu Dolnym, gdzie zorganizowano  zarówno start i meta zawodów, wystartowali kolarze biorący udział w ultramaratonie Małopolska 500-tka. Kolarze rywalizowali w dwóch kategoriach – 500 i 250 kilometrów, przy czym znacznie trudniejsza była trasa krótsza, wytyczona głównie drogami prowadzącymi przez góry: miała sumę przewyższeń aż 5628 metrów i została wytyczona przez Naprawę, Łętownię, Żarnówkę, Maków Podhalański, Lanckoronę, Stryszów, Łękawicę. Odpoczynek zaplanowano jedynie w dwóch miejscach.

 

Trasa 500-ki prowadził przez Suchą Beskidzką, Nowy Targ, Nowy Sącz, Limanową, Nowy Wiśnicz, Niepołomice, Michów, Ojców, Olkusz, Krzeszowice, Oświęcim, Wieprz. Suma przewyższeń tej trasy wynosiła 5431 metrów. Odpoczynek zaplanowano tutaj w pięciu miejscach.

 

Niestety pogoda nie ułatwiała zmagań: w weekend nad Małopolską przetoczyła się burza, przez co zawodników na trasie spotkał w wielu miejscach deszcz i nawałnica, co opóźniło w wielu przypadkach zaplanowane wyzwania i pojawienie się na mecie.

Najszybszy w "pięścetce" okazał się Damian Pazikowski, drugi był Jarosław Kołodzuejczyk, zaś trzecie miejsce zajął Przemyslaw Szlagor. Na tym dystansie udział wzięła jedyna kobieta Joanna Pietrzyk-Rumińska, której na mecie towarzyszyli koledzy Grzegorz Kaletka i Tomasz Kotlwski.

Najszybsci w "dwieściepięćdziesiątce" byli Piotr Kukla oraz Roman Rycerz.

Zawody zostały przeprowadzone przy normalnym ruchu drogowym, bez ograniczania, czy wyłączania ulic z ruchu. Na trasie zawodników czekały punkty żywnościowe i kontrolne. Mimo morderczych dystansów, niesprzyjającej pogody, chwalą oni doskonałą atmosferę i organizację.

Zawody zorganizował Klub Sportowy Aquila Peleton Wadowice. Komandorem wyścigu był Artur Byrski, sędzią głównym Bogusław Porzuczek, kierownikiem Biura Zawodów Katarzyna Batek-Byrska, zaś  monitoring GPS nadzorował trackcourse.com.To dzięki niemu można było przez cały czas trwania zawodów śledzić postępy zawodników na mapie, z czego korzystali zarówno kibicie jak i rodziny.

 

(MG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Sport:

Przed wyborami burmistrz pochwalił się projektem nowej hali przy podstawówce na Kopernika

Polacy awansowali, na rynku będzie wielka strefa kibica?

Nowa siedziba Skawy Wadowice pnie się w górę. Kiedy będzie gotowa?

Izabela z Wadowic mistrzynią kraju w akrobacjach na drążku

Derby powiatu wadowickiego na start rundy wiosennej jaki IV ligi