W kolejnym meczu rozgrywek III ligi siatkówki mężczyzn zespół Skawy Wadowic podejmował beniaminka z
Przed własną publicznością - nie do zatrzymania

W kolejnym meczu rozgrywek III ligi siatkówki mężczyzn zespół Skawy Wadowic podejmował beniaminka zespół MOSiR-u z Bukowna. Przed meczem zawodnicy gospodarzy podkreślali, że wymazali z pamięci ostatnia dotkliwą porażkę w Olkuszu, traktują ją jako wypadek przy pracy i zamierzają w kolejnym spotkaniu przekonać o tym kibiców.

Licznie zgromadzeni kibice na hali siatkarskiej „Czwórka” nie musieli długo czekać na udowodnienie ze strony zawodników Skawy ich przedmeczowych deklaracji. Kolejny raz bezwzględnie realizując plan od pierwszego gwizdka – wykorzystali przewagę własnego boiska i po zaledwie pięciu minutach totalnie zaskoczeni goście musieli ratować się przerwa techniczną przy stanie 6:0! Konsekwencja taktyczna, dobra zagrywka i bezbłędna gra w obronie pozwoliła na utrzymywanie bezpiecznej przewagi (12:5, 17:9) nad trzecioligowym beniaminkiem. Po dwudziestu minutach spotkania kibice wadowickiego zespołu cieszyli się ze zwycięstwa w pierwszym secie 25:18.

Druga i trzecia partia pokazały iż ciężko będzie zespołom przyjeżdżającym do Wadowic na zdobycie choćby jednego seta. Obie partie wygrane do 20 i Skawa Wadowice cieszy się z bilansu meczów przed własną publicznością: 2 mecze – 2 zwycięstwa, sety 6:0!

Trener Łukasz Fijałek widząc, że końcówka meczu nie stoi na wysokim siatkarskim poziomie i że spotkanie zaczyna wyglądać jak towarzyska potyczka z amatorami, a kibice niecierpliwie oczekują na jego szybkie zakończenie i kolejne losowanie cennych siatkarskich nagród – postanowił zaprezentować zgromadzonej publiczności zawodników rezerwowych Skawy. I tak prowadząc w trzeciej partii 15:5 i wykonując komplet zmian dopuszczonych regulaminem, obserwowaliśmy rezerwowy skład gospodarzy. Rezerwy chcąc udowodnić, że do pierwszoplanowych zawodników nie brakuje im wiele, wykonali postawiony im plan dobicia przeciwnika w 100%. I tak po zawodnikach z Bukowna pozostał jedynie błysk ich ciekawej biżuterii.

Kibice zgromadzeni w hali wadowickiej „Czwórki” powinni być zadowoleni z widowiska. Pomimo jednostronnego widowiska mogli zobaczyć dużą ilość obron, bardzo widowiskowe ataki z krótkiej i pełną emocji walkę o każdą piłkę. Zwyciężyli pewniejsi w swojej grze wadowiczanie. Skawa pokazała, że gdy popracuje nad koncentracją i zagrają na równym poziomie cały mecz, to mogą wygrać z teoretycznie mocniejszymi rywalami. Zarówno zawodnicy jak i najwierniejsi kibice są zgodni, że kolejne zespoły, którym przyjdzie odwiedzić Wadowice już zaczynają się denerwować i że faworyt tych spotkań jest obsadzony.

Skawa Wadowice – MOSiR Bukowno 3:0 (25:18, 25:20, 25:20)

(Bartosz Studnicki)
(zdjęcia: Agnieszka Lewandowska)



NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+4 #1 dudek 2010-10-10 20:18
Na zdjęciach widać, że publiczność naprawdę bardzo żywiołowa. Gratuluję wygranej.
+3 #2 mikasa 2010-10-10 21:21
Publiczność faktycznie słabo kibicuje ale myślę ,że tylko dlatego że w poprzednich sezonach tak rzadko mieli okazję do braw dla swoich siatkarzy, myślę , że z meczu na mecz będzie z tym kibicowaniem coraz lepiej. Chłopcy grają poukładaną siatkówkę i to niedługo zaprocentuje także w dopingu.Cieszę się ,że coś drgnęło w naszym zespole i widzę duży potencjach w naszych siatkarzach.
+3 #3 Dzida 2010-10-11 06:47
24/35 Kurde stracilem partnera do tanca uciekl :P buhehe :):D
a co publicznosci to sie obudza ;) Kwestia czasu a wtedy jeszcze lepiej sie nam bedzie Gralo :D
+1 #4 Kot Alik 2010-10-11 09:58
ładnie grali chłopaki ładnie. żeby tak było do końca sezonu... :)
+2 #5 Hagi 2010-10-11 10:27
Fajna relacja, w przeciwieństwie do portalu wado24.
Pozdrawiam autorów.
+4 #6 Magda 2010-10-11 12:14
Cytuję dudek:
Na zdjęciach widać, że publiczność naprawdę bardzo żywiołowa. Gratuluję wygranej.


"(...) a kibice niecierpliwie oczekują na jego szybkie zakończenie i kolejne losowanie cennych siatkarskich nagród (...)"

Rzetelny artykuł i spostrzegawczy czytelnik! ;)
+1 #7 Fanka 2010-10-11 12:35
Bracia Jubiler złoto już mają, dlatego nie muszą skupiać się na grze!
0 #8 Eeee 2010-10-11 13:17
relacja jak relacja. Mecz był super. Więcej kibiców by się przydało. Pani Agnieszko po co ta saturacja na zdjęciach, jakby były bardziej kolorowe oddawałyby więcej emocji. A tak to oczy troszkę zaczynają boleć.
+1 #9 Dzida 2010-10-11 14:01
do "Eeee"
co do kibicow Racja ;))))
co do zdjec Racja :PP
P.S - Desaturacja nie saturacja ;))
+1 #10 Leva 2010-10-11 15:38
Każdy może robić to co lubi i jak lubi;). Jedna osoba stworzyła pojęcie saturacji do tych zdjęć i jakoś ciekawie ono powraca. Sąsiad! Jeszcze jeden komentarz i zapomnij o fotkach;P
0 #11 Dzida 2010-10-11 16:32
"...Każdy może robić to co lubi i jak lubi;)..." aaa tam odrazu zapomnij ;):P:P
0 #12 Kal 2010-10-12 12:31
Brawo chopy, brawo... Oby tak dalej!
0 #13 Eeee... 2010-10-14 10:40
de-saturacja. Sorki. Niech wam będzie. A co do tej jednej osoby to nie wiem, kto ma pierwszeństwo bo ja z moimi koleżankami już od dawna uzywamy tego sformułowania. W każdym badź razie ja nie będę ubiegać się o laur pierwszeństwa . heh

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.