Mecz określany mianem derbów powiatu wadowickiego pomiędzy Sokołem Przytkowice i Skawą Wadowice zako
Drukuj
Nie było niespodzianki, Sokół wygrał ze Skawą

Mecz określany mianem derbów powiatu wadowickiego pomiędzy Sokołem Przytkowice i Skawą Wadowice zakończył się zwycięstwem zawodników z Przytkowic 3:0.

Błyskawiczny gol strzelony przez gospodarzy ustalił przebieg gry w tym meczu. A rozpoczęło się tak: dalekie pod pole karne Skawy zagrał jeden z obrońców Sokoła, Lelek wygrał pojedynek główkowy z Rudeckim i uderzył piłkę głową nad rękami wychodzącego z bramki Krawczyka, potem wystarczyło już tylko dobić piłkę do pustej bramki. Prowadzenie Sokół objął w 43 sekundzie gry.

Potem gospodarze kontrolowali wydarzenia boiskowe efektywnie broniąc się na własnej połowie i wyprowadzając groźne kontry. Po jednej z nich, w 33 minucie, błędy w kryciu Skawy wykorzystał ponownie Lelek z własnej połowy ruszając na samotny pojedynek z bramkarzem. Napastnik minął Krawczyka i wpakował piłkę do pustej bramki.

W pierwszej części gry tak na dobrą sprawę Skawa nie stworzyła sobie klarownej okazji do zdobycia gola. Przy strzałach Pomietły, Kuzi czy Brózdy strzegący bramki Sokoła Żak nie miał problemów z obroną.

Nie wiadomo co działo się w szatni Skawy w przerwie spotkania, ale to musiało podziałać! Na drugą część meczu wadowiczanie wyszli zdeterminowani i pełni wiary we własne umiejętności piłkarskie.

I od pierwszego gwizdka sędziego w drugiej połowie Skawa zaczęła przewodzić wydarzeniom boiskowym. Najpierw obok słupka strzelał Dawid Góra potem uderzenie Rudeckiego z narożnika pola bramkowego zblokował obrońca, a idące w światło bramki dośrodkowanie Kamila Kuzi nad poprzeczką przeniósł Żak, aż w końcu strzał Marcina Miarki z woleja próbował głową dobić do bramki Góra, lecz piłka przeszła centymetry nad poprzeczką.

Gdy wydawało się, że w grze Skawy może w końcu zaskoczy „to coś” i wadowiczanie powalczą o drugie w tym sezonie zwycięstwo, Sokół skutecznie zaatakował po raz trzeci. Dośrodkowanie z prawej strony przeszło przez pole karne Skawy, skrzydłowy zgrał piłkę do środka, a tam z 14 metrów Gruczyńsku wobec biernej postawy wadowickiej defensywy skutecznie uderzył obok słupka (74 min).

Ten gol całkowicie podciął skrzydła ekipie Skawy, która w tym meczu nie była już w stanie odpowiedzieć skuteczną akcją ofensywną. W spotkaniu 11 kolejki V ligi krakowsko-wadowickiej Sokół Przytkowice pokonał wadowicką Skawę 3:0.

SOKÓŁ PRZYTKOWICE – SKAWA WADOWICE 3:0 (2:0)

Bramki: Lelek 1′ 33′, Gruszczyński 74′.

Sędziował: Jan Moskal (Kraków)
Żółte kartki: Krawczyk, Barcik, Kondak
Widzów 200.

SOKÓŁ: K.Żak – Gruszczyński, Siemiński, G.Stokłosa, Gwiżdż, Skowronek, Rzeszótko (65′ A.Pacułt), Mocnica (60′ Czara), M.Żak (55′ Zając), Lelek, W.Stokłosa (72′ Smajek). Trener: Roman Skowronek.


SKAWA: Krawczyk – Pawlik, Brózda, Jagiełka, Rudecki, K. Dyrcz (78′ J. Curzydło), Pomietło (53′ P. Gaudyn), Kuzia, Kondak (46′ Miarka), Barcik, Góra. Trener: Stanisław Sobczyński.

(www.sportowewadowice.pl)
(zdjęcie: Agnieszka Lewandowska)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Sport:

Przed wyborami burmistrz pochwalił się projektem nowej hali przy podstawówce na Kopernika

Polacy awansowali, na rynku będzie wielka strefa kibica?

Nowa siedziba Skawy Wadowice pnie się w górę. Kiedy będzie gotowa?

Izabela z Wadowic mistrzynią kraju w akrobacjach na drążku

Derby powiatu wadowickiego na start rundy wiosennej jaki IV ligi