Pożyczka lub kredyt może być najlepszym rozwiązaniem, gdy trzeba sfinansować niespodziewany wydatek
Drukuj
Nie masz umowy o pracę? Sprawdź, jakie dochody akceptuje bank
artykuł sponsorowany

Pożyczka lub kredyt może być najlepszym rozwiązaniem, gdy trzeba sfinansować niespodziewany wydatek lub od dawna planowany remont albo wypoczynek. Obawiasz się, że bank nie pożyczy Ci pieniędzy, ponieważ nie masz umowy o pracę? Instytucje finansowe akceptują również inne źródła dochodu. Informacje na ten temat można sprawdzić na stronach internetowych banków oraz w placówkach.

Dlaczego bank sprawdza dochód kredytobiorcy?

Na początek należy wyjaśnić, dlaczego w ogóle bank sprawdza dochód kredytobiorcy. Weryfikacja zdolności kredytowej klienta jest wymagana przez Prawo bankowe. W art. 70 wspomnianej ustawy można przeczytać, że „bank uzależnia przyznanie kredytu od zdolności kredytowej kredytobiorcy”. Aby mieć zdolność kredytową do spłaty danego kredytu, trzeba mieć stałe źródło dochodu. Innymi słowy, bank sprawdza dochód kredytobiorcy, ponieważ musi się upewnić, że ten będzie w stanie oddać pożyczone pieniądze. Kredytobiorca, który ma stabilny dochód, jest bardziej wiarygodny. 

 

Umowa o pracę – dlaczego jest preferowana przez bank?

Aby źródło dochodu mogło zostać zaakceptowane przez bank, musi spełniać określone kryteria. Powinno mieć charakter stały, regularny (najlepiej comiesięczny), musi być legalne i udokumentowane. Wszystkie te kryteria spełnia umowa o pracę. Z tego względu ta forma zatrudnienia jest preferowana przez banki. Instytucje finansowe najchętniej i najszybciej pożyczają pieniądze osobom mającym stałe zatrudnienie, a więc pracującym właśnie na umowę o pracę i to na czas nieokreślony. Taką osobę trudniej zwolnić ze względu na okres wypowiedzenia, zatem kredytobiorca ma pewne źródło utrzymania i możliwość spłaty swojego zobowiązania. Nie oznacza to jednak, że bank nie pożyczy Ci pieniędzy, jeśli masz inną formę zatrudnienia.

 

Jakie źródła dochodu akceptuje bank?

Każdy bank samodzielnie określa, jakie dochody akceptuje i jak oblicza zdolność kredytową osoby składającej wniosek o kredyt lub pożyczkę. W wielu bankach powtarzają się jednak akceptowalne źródła dochodu.

– Banki preferują przede wszystkim stabilne źródła dochodu, które nie znikną z dnia na dzień. Rynek pracy mocno się zmienił i musiało zmienić się także podejście banków. Dziś wielu Polaków pracuje na podstawie np. umów cywilnoprawnych i instytucje finansowe musiały to zaakceptować, żeby nie tracić klientów – wyjaśnia ekspert Banku Pekao. – Obecnie wiele banków, w tym nasz, akceptuje np. umowę zlecenia i umowę o dzieło, emeryturę i rentę, dochód z prowadzenia działalności gospodarczej czy kontrakty menadżerskie – podkreśla ekspert.

Część banków akceptuje także dochód z najmu nieruchomości, dochody z zagranicy oraz dochody z działalności spółek.  

 

Czy jest dochód nieakceptowany przez bank?

Niestety, banki nie akceptują wszystkich dochodów. O szczegóły najlepiej zapytać w wybranej instytucji finansowej. Najczęściej banki nie akceptują m.in.:

 

Czy wysoki dochód zawsze pozwala zaciągnąć kredyt?

Na koniec trzeba jeszcze podkreślić, że nawet akceptowane źródło dochodu nie gwarantuje, iż kredyt lub pożyczka zostaną przyznane. Istotna jest bowiem także wysokość dochodu, ale i kwota miesięcznych wydatków. Nawet najniższa krajowa może wystarczyć do pożyczenia niewielkiej kwoty, jeśli wydatki gospodarstwa domowego nie są duże. Analogicznie wysokie dochody mogą nie wystarczyć, gdy masz bardzo duże wydatki miesięczne (np. wiele spłacanych kredytów lub pożyczek).

Banki akceptują różne dochody – nie zawsze musi to być umowa o pracę. Najważniejsze, żeby zarobki były legalne i możliwe do udokumentowania. O szczegóły powinieneś jednak zapytać w wybranym banku, ponieważ każda instytucja ustala własne zasady przyznawania kredytów.

 

artykuł sponsorowany
NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Sponsorowane:

Do wynajęcia mieszkanie w Wadowicach

Zakupy online – co warto wiedzieć

Tylko do końca czerwca badania profilaktyczne 40+

Bezpłatne badanie prenatalne w ramach NFZ w Allmedica

Podziękowanie od Macieja Koźbiała