- Opublikowano: 23 kwietnia 2017, 11:50
- Komentarze: 6
Dostało mi się za ostatni felieton. Naubliżano mi, oczywiście anonimowo, bo ten sposób artykułowania emocji jest najpopularniejszy. Wolność wyrażania opinii w systemie demokratycznym jest obrazem stopnia tolerancji społeczeństwa. Może też być w rękach medialnych animatorów, sprawnym narzędziem niszczenia czy zniesławiania.
Dlatego od początku prosiłem redaktora portalu, pana Marcina, o wyłączenie z moich felietonów tzw. komentarzy, bo są one generalnie tylko ilustracją prostackich zachowań a nie poziomu wiedzy. Polemik się nie obawiam, przepychać się w pyskówkach - nie zamierzam. W przywołanym tekście Piłat odwołał się do mechanizmów demokracji, chcąc ratować życie niewinnego, młodego Żyda. Przeliczył się, bo miał do czynienia ze sterowanymi emocjami tłumu.
Zarzucanie mi, że nie wiem o czym piszę, że to bełkot, że nie ma sensu publikowanie, to obronna reakcja na własną niewiedzę komentatorów, albo - tak sądzę - na naruszenie przeze mnie obyczajowego tabu. Chyba naiwnie nie myśleli, że się bawię w politykę? W każdym razie kończę ten mój krótki pobyt na łamach WadowiceOnline.pl, nie chcąc ani narażać Wydawcy za moje poglądy, ani być obiektem wyżywania się ludzi parapetowej kultury i umysłu, bo widać, że to oni są głównymi czytelnikami portalu. Na co mi to?
Jeszcze tylko kilka słów o fundamentalnym elemencie cywilizowanej demokracji jaką jest tolerancja. W Polsce jej w pełni nigdy nie doświadczaliśmy. Dyżurne przywoływanie jako przykładu "braci polskich", jest tego potwierdzeniem. W społecznościach politeistycznych tolerancja była normą egzystencjalną, biorąc pod uwagę okresy pokojowego bytowania. Odnosi się wrażenie, że to rywalizacja monoteistycznych religii wykształciła współczesny odruch nietolerancji. Ewangelizację realizowano przez wojny "sprawiedliwe" z Maurami, wyprawy krzyżowe, wojnę trzydziestoletnią, wojny światowe. Teraz mamy "mahometyzację" ze strony terroryzmu islamskiego. Trzeba było wojennych doświadczeń wieków, by Europa stworzyła kompromis współ egzystencji, by świadome społeczności podjęły ideę harmonii i pojednania dla pokojowego współbytowania. Decydujący wpływ na wykształcenie tolerancyjnej wspólnoty społeczeństw zachodniej Europy miały ruchy reformatorskie w łonie Kościoła: od arian, przez Husa po Marcina Lutra Ukrzyżowanie Jezusa, którego tak chciał uniknąć Piłat, stworzyło religię, która w swoich wielu odmianach rozlała się w umysłach ludzi na całym świecie. W licznych krajach chrześcijaństwo jest etycznym spoiwem liberalnych, humanistycznych demokracji - w wielu narzędziem totalitaryzmu; jednych wychowuje w duchu tolerancji u innych kształci ksenofobie...
(Zbigniew Jurczak)