- Opublikowano: 29 czerwca 2011, 10:08
- Komentarze: 15
Kilka miesięcy temu pisaliśmy o śmieciach, które szpeciły krajobraz nad Skawą. Po naszej interwencji sprawą zainteresowała się Straż Miejska, kilku sprawców zostało ukaranych mandatami w wysokości 500 zł i usunięciem śmieci na ich koszt. Ludzie jednak dalej wyrzucają odpady..
Nielegalne śmieci ze zdemontowanych samochodów, o których pisaliśmy kilka miesięcy temu, zostały uprzątnięte a sprawcy, którzy je porzucili ukarani. Problem w tym, że w dalszym ciągu w okolicach Skawy można natrafić na ślady bezmyślnej działalności człowieka.
https://wadowiceonline.pl/rozmaitosci/798-dalej-smieca-nad-skawa?tmpl=component&print=1&layout=default#sigFreeId585f9b9b65
Śmieci w dalszym ciągu są nielegalnie wysypywane, tylko w trochę inne miejsce, mniej uczęszczane przez amatorów słonecznych kąpieli nad rzeką, oddalone od poprzedniego o niecałe 500 metrów. Co ciekawe, oprócz wszelakich "technologicznych" odpadów, ktoś z okolicznych mieszkańców, dbający o swój, zapewne piękny ogród, wysypuje tam skoszoną trawę.
O sprawie została niedawno poinformowana Straż Miejska, po naszej interwencji na miejscu pojawili się jej funkcjonariusze, którzy obiecali, że zajmą się sprawą. Niestety, w tym przypadku sprawców będzie chyba nieco trudniej ustalić (okazali się mądrzejsi od poprzednich, usunęli naklejki identyfikujące pojazd z wyrzuconych szyb), więc śmieci zostaną prawdopodobnie usunięte na koszt miasta.
Za wyrzucanie tego rodzaju odpadów w nie przeznaczonych na nie miejscach grozi kara grzywny w wysokości orzeczonej przez sąd grodzki, a ta może wynosić nawet 5 tys. złotych.
(PK)
Zobacz również:
Dziura dziurę dziurą pogania
Flash Mob Frozen: było ciekawie
1500 kilometrów na rowerze, wczoraj był w Wadowicach
Relacja z wyjazdu do Rzymu
Numer ICE, który może uratować życie
Śmieciowy problem, czyli uważaj, komu sprzedajesz samochód
Jaka to melodia, czyli co gra z wadowickiej wieży
Wywiad z Eugeniuszem Mrozem, przyjacielem Jana Pawła II