Grajek, o którym pisaliśmy na jesień ubiegłego roku znowu pojawił się na ulicach Wadowic. To wyraź
Drukuj
Grajek z Gorlic znowu w Wadowicach

Grajek, o którym pisaliśmy na jesień ubiegłego roku znowu pojawił się na ulicach Wadowic. To wyraźny znak, że wiosna już w pełni.

Grajek, pan Zygmunt, któremu niedawno stukneła sześćdziesiątka znowu wyjechał w trasę i trafił na ulicę Mydlarską w Wadowicach.

"Zrobiło się ciepło, skończył się sezon "grzewczy" to wyjechałem. W porównaniu do ubiegłego roku wzbogaciłem nieco repertuar. Zamieniłem też gitarę na mniejszą - jest wygodniejsza w podróży" - mówi nam uliczny artysta.

Pan Zygmunt pochodzi z Gorlic. Muzyką zajmuje się od 30 lat, od ponad dekady gra na ulicach. Jak mówi, posiada wykształcenie muzyczne (gra na basie). Instrumenty: gitara akustyczna, bębenek jako perkusja, harmonijka ustna, wszystko to połączone instalacją własnego pomysłu. Rodzaj wykonywanej pracy: działalność artystyczna. Repertuar: muzyka popularna, wykonywana ku uciesze publiczności.

Artysta jeździ po południowej polsce: spotkać go można w Krakowie, Zakopanem, czy Nowym Sączu. Zatrzymuje się u przyjaciół, czasem w kwaterach, czasem u poznanych ludzi, chociaż, jak sam mówi, zdaża mu się spać pod gołą chmurką.


(MG)

Zobacz również:
Flash Mob Frozen: było ciekawie
1500 kilometrów na rowerze, wczoraj był w Wadowicach
Relacja z wyjazdu do Rzymu
Numer ICE, który może uratować życie
Śmieciowy problem, czyli uważaj, komu sprzedajesz samochód
Jaka to melodia, czyli co gra z wadowickiej wieży
Wywiad z Eugeniuszem Mrozem, przyjacielem Jana Pawła II

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Rozmaitości:

Kooperatywa spożywcza w Campusie Bemke. Co to takiego?

Kolejny wrak odjechał lawetą z andrychowskiego osiedla

Kolejne integracyjne spotkanie Kolping. Tym razem świąteczne

Wadowicki magistrat ogłosił czwartą edycję konkursu "Serce Roku"

Fontanna na wadowickim rynku po zimowej przerwie już tryska