- Opublikowano: 07 stycznia 2016, 12:50
- Komentarze: 7
W uroczych leśnych zakątkach Choczni, tuż przy wysypisku można znaleźć rozbite telewizory, monitory, kosiarki czy inny sprzęt elektryczny i elektroniczny. To niestety jedno z licznych dzikich wysypisk w tej okolicy.
Jak informuje nas zaniepokojony mieszkaniec Choczni, w tej miejscowości, tuż przy wysypisku śmieci ktoś stale wyrzuca rozbite telewizory, monitory, czy inny sprzęt elektryczny i elektroniczny. A to nie jedyne dzikie wysypisko w tej okolicy.
To prawdziwe utrapienie dla policjantów, strażników miejskich ale też i dla mieszkańców: oszpecony krajobraz to nic przyjemnego. Niestety ludzie, mimo wysokich kar, śmiecą dalej: wyrzucają nad rzeki, czy do potoków nie tylko nieprzydatny złom, ale i domowe śmieci.
Problem w tym, że sprawców, którzy nielegalnie wyrzucają śmieci do lasów i do rzek oraz potoków ciężko złapać na gorącym uczynku. Warto więc informować policję i Straż Miejską o wszelakich przypadkach wyrzucania w niedozwolonym miejscu złomu, odpadów czy śmieci: pod numerem telefonu 997 lub (33) 82 331 73.
https://wadowiceonline.pl/rozmaitosci/6833-tak-smieca-przy-choczenskim-wysypisku#sigFreeId6f43bda40c
(Marcin Guzik)
(zdjęcia: nadesłane)
Komentarze
Takie opakowania powinny zbierać sklepy, które zajmują się sprzedażą tych rzeczy. Albo powinny być poustawiane kontenery w każdej miejscowości do momentu ich zapełnienia i potem wymiana na nowy pusty. Tak ciężko coś takiego zorganizować ?
W innych gminach np powiatu krakowskiego jest coś takiego, bodajże raz na miesiąc jeździ specjalna smieciarka i zbiera albo wielkogabarytow e śmieci albo elektrośmieci albo tak jak napisałeś opakowania po farbach itp. A u nas pamiętam w zeszłym roku postawili raz w roku kontener w centrum wsi i samemu trzeba było zwozić. Jak ktoś mieszkal blisko i miał samochód to żaden problem, ale już dla np starszej osoby z obrzeża wsi było to niekomfortowe.
http://krakow.wyborcza.pl/krakow/1,44425,19442109,skladowisko-odpadow-toczyli-beczki-ryzykowali-zdrowie.html