19 i 20 listopada 2010 r. w S.P. w Brodach było baaaaaaaardzo głośno. Zuchy Hufca Ziemi Wadowickiej za
Andrzejki zuchowe na Olimpie

19 i 20 listopada 2010 r. w S.P. w Brodach było baaaaaaaardzo głośno. Zuchy Hufca Ziemi Wadowickiej zamieniły to miejsce w Górę Olimp. Tak wyglądała zuchowa zabawa andrzejkowa 2010!

W piątkowy wieczór spotkały się gromady z Kalwarii Zebrzydowskiej, Stanisławia Dolnego i Wadowic co w sumie dało 79 zuchów zgromadzonych w jednym miejscu. Tłum zatem zebrał się spory, dlatego trzeba było zacząć od integracji. Zuchy starały się dowiedzieć o sobie jak najwięcej. Dopytywały się nawet o takie szczegóły jak numer buta, czy miesiąc urodzenia, co było dla wszystkich wielką frajdą.

Gdy wszyscy się już dobrze poznali na salę balową wkroczył sam Zeus, ze swą żoną Herą. Sytuacja nabrała powagi. Zuchy ustawiły się w kolejce i składały na powitanie bogom słodkie dary, w które miał się przed balem zaopatrzyć każdy Grek. Bogowie, niezmiernie uradowani podarunkami zaprosili wszystkich na Wielki Bal. Wtedy to zaczęły się szaleństwa: tańce, zabawy, wróżby i inne wspaniałości jak np. słodka uczta, którą z otrzymanych smakołyków przygotowały boginki.

Sobota rozpoczęła się od dość niepokojącej nowiny. Okazało się, że zaginęła Kora (córka Demeter – bogini urodzaju). Matka była zrozpaczona. Zuchy postanowiły, więc jakoś temu zaradzić. Zorganizowały ekipy poszukiwawcze i wyruszyły w podróż. Odwiedzały różnych bogów, którzy za wykonanie określonych zadań dawały im jakąś wskazówkę, gdzie szukać zaginionej. Na szczęście, dzięki wytrwałości zuchów wszystko dobrze się skończyło i Kora została odnaleziona.

Na zakończenie odbyła się jeszcze wielka, grecka olimpiada z przeróżnymi konkurencjami, po niej uroczysty apel i ... powrót do domów z nowym bagażem ciekawych wspomnień.

W skrócie można podsumować, że zuchowa zabawa andrzejkowa 2010 była BOSKA!

(MG)
(zdjęcie: Hufiec Ziemi Wadowickiej ZHP)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.