Na starych fotografiach często znaleźć można prawdziwe cuda. Tym razem udało się znaleźć zdjęcie
Drukuj
To zdjęcie to Święty Graal dla miłośników kolei

Na starych fotografiach często znaleźć można prawdziwe cuda. Tym razem udało się znaleźć zdjęcie, które przyprawia o szybsze bicie serca lokalnych miłośników kolei...

Seria artykułów "Wadowice na starej fotografii" cieszy się sporym powodzeniem u naszych czytelników. Praktycznie po każdej jego części zgłaszają się do nas wadowiczanie z kolejną porcją starych, wygrzebanych w albumach, często leżących zapomnianie w piwnicach czy na strychach zdjęć. Przyjaciel portalu, Pan Zdzisław Kłobuch z archiwum którego prezentowaliśmy fotografie w ostatniej części cyklu, przekazał nam prawdziwą kolejarską perełkę:

Śmiało można nazwać ją kolejarskim Świętym Graalem: na zdjęciu widzimy zakole Skawy w Zagórzu a w tle pociąg pasażerski na nieistniejącym od 25 lat odcinku linii kolejowej nr 103 Wadowice-Skawce. Jako, że ten odcinek linii nie był nigdy zelektryfikowany, wagony ciągnie lokomotywa spalinowa SM42, zwana, ze względu na malowanie zarówno przez kolejarzy jak i miłośników kolei "stonką". Według informacji profesora Andrzeja Nowakowskiego, miłośnika kolei i autora kilku kolejowych publikacji, ostatni planowy pociąg pasażerski relacji Sucha Beskidzka-Wadowice przybył na wadowicką stację na krótko przed 20:00 w sobotę 28 maja 1988 roku. Według Zdzisława Kłobucha, na fotografii uwidoczniono właśnie ten ostatni pociąg. Nawet, jeśli nie jest to prawdą, do dziś w Internecie nie istnieje żadne zdjęcie pojazdu szynowego, z czasów, kiedy ten odcinek funkcjonował.

Definitywne zamknięcie szlaku dla wszystkich pociągów nastapiło 10 sierpnia 1988 roku w drodze zarządzenia Ministra Transportu. 6 września 1988 roku firma "Gomex" z Katowic rozpoczęła rozbiórkę linii. W pierwszej kolejności rozebrano odcinek Wadowice-Mucharz. Ostatni fragment rozebrano 15 kwietnia 1992 roku. I tu również mamy niespodziankę dostarczoną nam przez Zdzisława Kłobucha: zdjęcie, na którym widać pracę rozbiórkowe w Jaroszowicach, mniej więcej w okolicach przed dzisiejszym Młynem Jacka. Który to rok? Prawdopodobnie 1989 bądź 1990.

Po tym odcinku stotrójki nie ma dziś już praktycznie śladu. O tym, że tędy jeździły pociągi z całej Polski do Zakopanego świadczy kilka przepustów mostów kolejowych (jeden bardzo widoczny przy dworku Mikołaja), resztki nasypu w kilku miejscach, kilka kolejowych kilometrowych słupków oraz most kolejowy w Mucharzu, przerobiony na drogowy. Wkrótce jednak i część tych śladów zniknie pod wodą zalewu. Istniejący do dziś odcinek Wadowice - Spytkowice - Trzebinia niestety już nie jest w najlepszej kolejowej kondycji...

Zobacz: Od dziesięciu lat nie jeżdżą tutaj pociągi

Na koniec dwie, również ciekawe dla miłośników kolei fotografie (były już prezentowane na naszym portalu): pierwsza przedstawia most drogowy na Skawie, a w tle przejazd kolejowy na odcinku linii 103 Wadowice-Skawce na drodze krajowej (dziś rondo), druga tor tej linii przed Dworkiem Mikołaja.

Jeśli posiadają Państwo zdjęcia starych Wadowic i pragną Państwo podzielić się nimi, prosimy o kontakt mailowy: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

(Marcin Guzik)
(zdjęcie: zbiory Zdzisława Kłobucha oraz Wojciecha Glanowskiego)

 

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Rozmaitości:

Kooperatywa spożywcza w Campusie Bemke. Co to takiego?

Kolejny wrak odjechał lawetą z andrychowskiego osiedla

Kolejne integracyjne spotkanie Kolping. Tym razem świąteczne

Wadowicki magistrat ogłosił czwartą edycję konkursu "Serce Roku"

Fontanna na wadowickim rynku po zimowej przerwie już tryska