- Opublikowano: 16 maja 2023, 09:25
- Komentarze: 8

Prom "Drogowiec" na Wiśle to nie tylko przydatna przeprawa ale też i jedna z atrakcji Spytkowic. Zobaczcie, jak wyglądało to miejsce w 1934 roku!
Prom "Drogowiec" w Spytkowicach to jedna z kilku przepraw na Wiśle w Małopolsce. Kiedyś nie było wielu mostów i takich przepraw było znacznie więcej. Do czasów współczesnych niewiele się ich zachowało, a te które są, cieszą się sporym powodzeniem i mają walor głównie atrakcji. Nie inaczej jest ze spytkowicką przeprawą
Na facebookowym profilu Transatlantyk o żegludze pasażerskiej i nie tylko, pojawiła się prawdziwa perełka. Zdjęcie tego miejsca z 1934 roku autorstwa Henryka Poddębskiego opisana "Prom na Wiśle pod Zatorem".
Przypomnijmy, że obecny prom "Drogowiec" w Spytkowicach o numerach KR-03-0104 umożliwia przeprawę przez Wisłę na drodze powiatowej 1774K Spytkowice – Poręba – Żegoty. Został wyprodukowany w 1986 roku. Mierzy 14,99 metrów długości, 6,55 metra szerokości, jego nośność wynosi 17 ton i jest przystosowany do przewozu maksimum 12 pasażerów. Prom jest własnością powiatu wadowickiego (to jego jedyna jednostka pływająca...) a jego obsługę zapewnia firma wyłoniona w przetargu.
Jednostka pływająca ma burzliwą historię. Podczas majowych powodzi w 2010 prom zatonął w odmętach Wisły. Przywracanie jego sprawności trwało 14 miesięcy i kosztowało to powiat 190 tysięcy złotych. W 2013 roku przeszedł niewielki remont. W 2017 roku wrócił na wodę po ponad 10 miesięcznej, kolejnej przerwie: Państwowy Rejestr Statków nie dopuścił go do pływania: okazało po wyciągnięciu, że jest w dużo gorszym stanie, niż podejrzewano: zardzewiały, jej blachy zgniły w wielu miejscach. Starostwo Powiatowe ogłosiło kilka przetargów i w końcu udało się go naprawić za kwotę 180 tysięcy. W 2022 roku przeszedł kolejny okresowy remont.
Mieszkańcy zarówno powiatu wadowickiego jak i chrzanowskiego lubią przeprawę, cieszy się ona sporą popularnością zarówno wśród kierowców, pieszych jak i rowerzystów i jest niewątpliwą atrakcją naszego regionu.
Tak prezentuje się współcześnie:
(Marcin Guzik)
Komentarze
Po drzewach i ułożeniu terenu raczej odpada.
to jest 100 lat temu, to jest rzeka, po horyzoncie nic nie rozpoznasz, być może w tym miejscu nie ma teraz nawet rzeki i jest to gdzieś w szczerym polu