- Opublikowano: 03 lutego 2023, 12:46
- Komentarze: 11

Pracownia na rzecz Wszystkich Istot apeluje o nie rozpowszechnianie mitów i kłamstw dotyczących chronionego gatunku jakim jest wilk. Chodzi m.in. o ataki tego gatunku na ludzi o jakich informowały w ostatnim czasie media.
Taka ciekawostka. Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, polskie stowarzyszenie o charakterze pozarządowej organizacji proekologicznej, w związku z publikacjami dotyczącymi śmierci mężczyzny na Podkarpaciu i niepotwierdzonymi informacjami udziału w tym wydarzeniu wilków, apeluje o nie rozpowszechnianie mitów i kłamstw dotyczących chronionego gatunku Canis.
Na przełomie stycznia i lutego media w całym kraju obiegła fałszywa informacja dotycząca udziału wilków w śmierci 64-letniego mężczyzny. Nagłówki prasowe sugerowały nadjadanie ludzkich zwłok przez wilki, a także ich możliwe przyczynienie się do śmierci mężczyzny. Tymczasem Regionalny Konserwator Przyrody w Rzeszowie jednoznacznie stwierdził, że nie ma dowodów na udział wilków – informuje Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.
Jak podkreślają, ostatnie tytuły w prasie wprowadzają opinię publiczną w błąd tworząc kłamliwy obraz wilka
Mówienie o nadjadaniu ludzkich zwłok to jeden z najbardziej odrażających argumentów antywilczej propagandy, z jakimi spotykamy się jako organizacja stojąca na straży ochrony gatunkowej dużych drapieżników. W tej sprawie myśliwi do nagonki na wilki postanowili użyć ludzkiej tragedii a media podbiły temat generując nagłówki pełne silnych, negatywnych emocji. Przypisywanie wilkom roli „mordercy” jest przenoszeniem cech ludzi na zwierzęta i niezrozumieniem roli, jaką te zwierzęta pełnią w ekosystemie. Dążenie do sensacji nie może blokować merytorycznej oceny informacji – mówi Katarzyna Wiekiera ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.
Stowarzyszenie przypomina list otwarty do mediów z kwietnia 2021 roku sygnowany przez 40 podmiotów zainteresowanych popularyzacją naukowej wiedzy o wilkach (można go przeczytać TUTAJ).
Kurczenie się naturalnych siedlisk jego życia i wyniszczająca polityka człowieka sprawiły, że wilk stał się gatunkiem zagrożonym. W latach 70. XX wieku populacja wilka wynosiła zaledwie około 60 osobników. Dziś, kiedy w Polsce żyje zaledwie około 2000 wilków, to nie wilk jest zagrożeniem człowieka, a człowiek dla wilka. Wilki nie przestają być ofiarą kłusownictwa, giną również w kolizjach z samochodami, giną także w wyniku chorób. Ochrona tak rzadkiego, cennego gatunku jak wilk jest szczególnie ważna w czasach kryzysu bioróżnorodności. Jak uważa stowarzyszenie, za zły PR wilków i próby zmiany statusu ochronnego wilka odpowiadają środowiska myśliwych, które są zainteresowane powrotem do polowań na ten gatunek.
Sprawa jest też istotna dla mieszkańców powiatu wadowickiego, na terenie którego również mieszkańcy często obserwują wilki. Plotki o atakach na ludzi czy zwierzęta również funkcjonują wśród naszej społeczności.
(AS)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Rozmaitości:
Jak sztuczna inteligencja wyobraża sobie wadowicki rynek?
W weekend zmieniamy czas. Będziemy spać krócej
Bocian powrócił do spytkowickiej remizy. Bedą awantury pod urzędem?
Przepełnione kosze nad jeziorem. Ktoś ma chyba problem z utrzymaniem porządku
Zapomniane znaki STOP na przejazdach na nieczynnej linii kolejowej
Komentarze
Nie wolno tego robić!!!
Aktualnie dzika zwierzyna przybywa do miasta i strach jest wieczorem wyjść na spacer.
Gdzie są ludzie odpowiedzialni za sprowadzenie do Polski: barszczu Sosnowskiego, trzciny wysokoenergetyc znej, nawłoci kanadyjskiej, a może biedronki azjatyckiej??? itp.
Od praw natury wara!
Padlinożercy, jak sam napisałeś rozczłonkowują i rozwlekają truchło w sposób przypadkowy.
W tym wypadku było inaczej...
Co do zdziczałych psów - na terenach występowania stałych wilczych watach temat nie istnieje. Z oczywistych względów...
U mnie pod domem chodzą i ja patrze na nie one na mnie i każdy idzie swoją drogą. Problemu brak.