Od jakiegoś czasu przed stadionem MKS Skawa Wadowice przy ulicy Błonie straszy rozlatujący się wrak o
Drukuj
Wrak osobówki straszy przed stadionem

Od jakiegoś czasu przed stadionem MKS Skawa Wadowice przy ulicy Błonie straszy rozlatujący się wrak osobówki. Auto z porozbijanymi szybami, przebitymi oponami i zdewastowaną karoserią nie jest chyba dobrą wizytówką tego miejsca...

Jak informują nas czytelnicy, od kilkunastu dni na ulicy Błonie w Wadowicach, pod wejściem na stadion MKS Skawa Wadowice, przechodniów straszy zaparkowany wrak osobowego renault na wadowickich rejestracjach. Auto z porozbijanymi szybami, przebitymi oponami i zdewastowaną karoserią nie jest chyba dobrą wizytówką tego miejsca, chociaż wpisuje się m.in. w stan stadionowej bieżni...

 

Jak poinformowała nas Agnieszka Petek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach, jeśli chodzi o wrak pod stadionem, to kilka dni temu mundurowi otrzymali o nim zgłoszenie. Patrol sprawdził, czy pojazd nie jest poszukiwany, czy nie utrudnia ruchu. Stwierdzono, że nie i że nie ma podstaw do odholowania. Sprawę przekazano Straży Miejskiej.

Zgodnie z przepisami,  właściciel parkingu, czyli gmina, na własny koszt może odholować pojazdy a potem na drodze sądowej starać się odzyskać koszty ich usunięcia od ich właścicieli. A to też czasem bywa trudne, bo jeśli pojazd nie jest poszukiwany, nie utrudnia ruchu a do tego ma opłacone OC, mundurowi niewiele mogą z takim trupem zrobić. Jak dowiadujemy się w Straży Miejskiej w Wadowicach, takich samochodów w naszym mieście może być  kilkanaście.

Gro tych samochodów właściciele celowo porzucają, licząc na bezkarność i pozbycie się niechcianego problemu. Są też pojazdy. które mają opłacone ubezpieczenie OC, wyglądają całkiem nieźle i są w dobrym stanie technicznym, ale od kilku miesięcy stoją (bo mogą i nie jest to niezgodne z prawem), obrastając krzewami czy nawet małymi drzewkami. Ich właściciel np. ze względu na wiek, nie jest już w stanie kierować samochodem. Są też czasem sentymentalną pamiątką po członku rodziny, którego nie ma już wśród nas...

Jak już pisaliśmy kilkukrotnie, nie brakuje też na naszych parkingach samochodów... handlarzy, którzy w ten sposób, mieszkając np. w bloku czy nie mając miejsca pod własnym domem, rozstawiają na mieście swoją "flotę" w oczekiwaniu na klienta. Tu mundurowi też mają związane ręce.


(Marcin Guzik)
(zdjęcia: Patryk Knapczyk)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Rozmaitości:

Program Uwaga! TVN o problemach mieszkańców z deweloperem

Jak szybko uzyskać rozwód?

Ogród pielgrzyma to póki co miejsce pijackich spotkań

Z okazji 104. rocznicy urodzin papieża gra terenowa

Bociany już się urządzają w gniazdach