- Opublikowano: 31 października 2022, 12:50
- Komentarze: 6
W centrum Lanckorony, zwłaszcza w ciepłe weekendy, policja ma istny raj: sypią się mandaty dla kierowców za parkowanie.
Dwa lata temu w centrum Lanckorony zmieniono organizację ruchu: wprowadzono strefę zamieszkania, w której można poruszać się maksymalnie 20 km/h oraz parkować jedynie w wyznaczonych miejscach.
W ciepłe weekendy, takie jak miniony, policjanci z pobliskiego komisariatu policji w Kalwarii Zebrzydowskiej maja tutaj istne żniwa: wystarczy, ze raz na jakiś czas przejadą się przez rynek czy ulicę Świętokrzyską, Kazimierza Wielkiego, Św. Jana, Czarnieckiego i Zamkową i bez trudu "wlepią" kilkanaście wezwań na komisariat, całość dokumentując fotograficznie. Zlekceważenie karteczki wsuniętej za wycieraczkę skutkuje skierowaniem do sądu i kosztownym mandatem.
Cel w zasadzie słuszny, bo zmiana wprowadzona przez gminę miała w założeniu prowadzić do uspokojenia ruchu w ścisłym centrum w celu zapewnienia komfortu życia mieszkańców oraz gości.
Pojawiają się od miesięcy głosy, że miejsc parkingowych w centrum Lanckorony jest dosyć mało i ledwo wystarcza ich dla mieszkańców a co dopiero dla przyjezdnych, których zwłaszcza w wolne dni nie brakuje. Zwiedzanie góry zamkowej, ruin zamku, rynku, izby regionalnej, czy malowniczych knajpek zakończone słonym mandatem raczej nie przyczynia się do robienia dobrego wrażenia na turystach czy mieszkańcach pobliskich miejscowości.
Może władze gminy trochę by pomyślały i np. w weekendy zniosły zakaz bo to kompletnie bez sensu. Lanckorona nie ma wystarczającej ilości miejsc parkingowych, żeby tak robić przyjezdnym pod górkę – mówi nam jeden z mieszkańców.
A wy co o tym sądzicie?
(Marcin Guzik)
