Przed wakacjami gmina Wadowice oddała do użytku nowe boisko na stadionie MKS Skawa Wadowice, oczko w głowie burmistrza Bartosza Kalińskiego. Tyle, że jak skarżą się nam rodzice, jest tutaj pewien śmierdzący problem...

W czerwcu tego roku gmina Wadowice zorganizowała huczne otwarcie oczka w głowie burmistrza Bartosza Kalińskiego, nowego boiska na stadionie MKS Skawa Wadowice. Były turnieje dzieci z udziałem wszystkich klubów z gminy Wadowice (w tym memoriał Sławomira Świstka), stref gastronomiczna, strefa kibica i mecz na dużym ekranie "Holandia - Polska".  Wydarzeniem dnia był też mecz Oldboje gminy Wadowice kontra Oldboje Wisła Kraków. Słowem działo się.

Koszt wybudowania obiektu to 4 miliony 388 tysięcy złotych. Większość kwoty miasto pozyskało z dofinansowania z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. jak zachwala włodarz, to najnowocześniejsze i jedno z największych boisk w Małopolsce zachodniej, ze sztuczną nawierzchnią i polem gry o wymiarach 105 x 68 metrów plus rozbiegi (5 x 3 m.) zaś płyta jest tak duża, że w czasie treningów i meczów młodzieżowych drużyn  można ją podzielić na cztery, a nawet sześć orlików. Boisko wyposażone jest w ogrodzenie i trybuny, dwie 12 osobowe kabiny dla zawodników rezerwowych,  dwie duże bramki (seniorskie) aluminiowe (7,32 x 2,44 metra) montowane w tulejach, sześć przenośnych bramek (5 x 2 metra) do rozgrywek młodzików i orlików.

Mijają miesiące i wielu mieszkańców zwraca nam uwagę na dosyć śmierdzący problem w tym miejscu...

Wybudowano boisko za kilka milionów złotych zapomniano o toaletach za kilkadziesiąt tysięcy. Są owszem i na Orliku i w szatniach ale to spory kawałek i nie każdy ma odwagę tyle pokonywać jak przyciśnie potrzeba... Stąd większość dzieci jak i rodziców oczekujących na nie podczas treningów korzysta z krzaków pod pobliskimi drzewami. Proszę sobie wyobrazić, jak to wszystko tam wygląda. Trochę to słabe – mówi nam jeden z rodziców.

Wadowice od roku zapowiadają budowę nowego zaplecza sanitarno-szatniowego na obiekcie. Nie da się ukryć, ze to co jest teraz "nieco" odstaje od obecnych czasów: budka, która obecnie temu służy, pochodzi z 1975 roku i powstała jako... zaplecze dla robotników budujących stadion.

Nowy budynek ma stanąć po drugiej stronie boiska głównego, naprzeciwko obecnych trybun i będzie stanowił wspólne zaplecze zarówno dla klubu, jak i dla gminy Wadowice. Będzie to dwupiętrowy obiekt o powierzchni około 600 m2, w którym mają znaleźć się m.in. szatnie dla sportowców, pokoje dla sędziów i trenerów, magazyn, kotłownia, zaplecze kuchenne, pomieszczenia biurowe i sala konferencyjna. W planach jest także budowa tarasu widokowego skierowanego w stronę płyty głównej i małej zadaszonej trybuny przylegającej do obiektu.

Tak to ma wyglądać:

Magistrat ma już pozwolenie i projekt. Tylko, że zanim obiekt powstanie minie jeszcze trochę czasu. Może by chociaż postawić przy nowym boisku Toy Toya?

(Marcin Guzik)
(zdjęcia: nadesłane, Marcin Guzik)
(wizualizacja: Urząd Miejski w Wadowicach)

Ostatnie artykuły z kategorii Rozmaitości:

Sąsiedzka konwersacja na blokowej tablicy. Poszło o koty

Radny walczy z patokierowcami. Nagrał film z popisami nocnych rajdowców i prosi o podpisy w petycji

Coraz dziwniejsze te alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa

Do końca listopada schody nad kościołem św. Piotra mają być wyremontowane

Wybebeszone seicento ktoś wrzucił do Choczenki