Po kilku latach działacze dogadali się z władzami Wadowic i słynna tablica PTTK z panoramą Beskidu M
Drukuj
Słynna tablica PTTK powróciła na wadowicką ulicę

Po kilku latach działacze dogadali się z władzami Wadowic i słynna tablica PTTK z panoramą Beskidu Małego powróciła na ulicę Lwowską, tym razem vis a vis miejsca, w którym stała przez kilkadziesiąt lat.

W poniedziałek (9.05) po kilku latach przerwy słynna wadowicka tablica PTTK z panoramą Beskidu Małego powróciła na skrzyżowanie ulicy Lwowskiej, Wojtyłów i alei Matki Bożej Fatimskiej. Montaż zajął kilkadziesiąt minut, przyjechała tutaj na platformie ciężarówki i montowano ja dźwigiem.

Tym razem stoi vis a vis miejsca, gdzie stała: w miejscu tablic informacyjnej WCK i klubu Skawa, które z tej okazji zostaną przesunięte kilka metrów dalej. Wkrótce gablota wypełniona zostanie ekspozycją i będzie mogła znowu cieszyć mieszkańców, pielgrzymów i turystów.

Przypomnijmy, że przez dziesiątki lat witryna była dla turystów górską wizytówką miasta, jednak od 4 lat były problemy z jej powrotem na ulicę. Właściciel działki odmówił działaczom PTTK Oddziału „Ziemia Wadowicka” w Wadowicach, do którego ekspozycja należała, dalszego korzystania z gruntu na którym stała. Usunięto ją więc stamtąd. Działacze zwrócili się do Urzędu Miejskiego w Wadowicach z prośbą, o wyznaczenie przez magistrat miejsca, gdzie można byłoby postawić gablotę.

W czerwcu 2018 roku otrzymał on dokument umowy o użyczeniu 2 metrów kwadratowych działki położonej na skrzyżowaniu ulicy Lwowskiej z ulicą Emilii i Karola Wojtyłów, miejscu vis-à-vis działki, w której tablica stała przez ponad pół wieku. Burmistrzem był wtedy Mateusz Klinowski, do którego zwrócono się z prośba o pomoc w odnowieniu gabloty: ząb czasu nieco ją przez lata nadgryzł. Wydział Infrastruktury Urzędu Miejskiego w Wadowicach poinformował ich, że gablota zostanie odnowiona przez pracowników interwencyjnych magistratu.

Jesienią 2018 roku zmieniły się władze samorządowe miasta. Działacze ponownie więc zwrócili się do nowego burmistrza, Bartosza Kalińskiego o pomoc w odnowieniu gabloty i zamontowaniu niej w miejscu wyznaczonym przez gminę. Otrzymali odpowiedź z magistratu, że „naprawa gabloty wymaga dość dużych nakładów finansowych, którymi gmina nie dysponuje”. Działacze zostali też poinformowani, że zgodnie z sugestiami wojewódzkiego konserwatora zabytków, gablota powinna mieć wymiary mniejsze, niż poprzednio a dodatkowo jej montaż na skrzyżowaniu Lwowskiej i Wojtyłów wymaga pozwolenia, o które gmina zwróciła się do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Na takie dictum działacze PTTK za własne pieniądze zbudowali nową gablotę, mniejszą, zgodnie z wytycznymi wojewódzkiego konserwatora zabytków. W lipcu 2020 roku poinformowano wadowicki magistrat, że tablica spełnia wszystkie wymagania. Jak się okazało i jak poinformowała nas niedawno  Małgorzata Targosz Storch, kierownik Wydziału Promocji Urzędu Miejskiego w Wadowicach PTTK poinformowało błędnie tutejszy urząd, że tablica nie spełniała wszystkich wymagań: właściciel (PTTK) nie złożył zgłoszenia prac budowlanych wymagających uzyskania pozwolenia na budowę w Starostwie Powiatowym w Wadowicach. PTKK uzyskało od gminy pomoc, czyli bezpłatne użyczenie gruntu, zgodę na montaż tablicy i pomoc przy uzyskaniu pozytywnej opinii konserwatorskiej.

W końcu jednak wszystko zostało załatwione i nic nie stało na przeszkodzie, aby ją ponownie zamontować.

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Rozmaitości:

Kolejne integracyjne spotkanie Kolping. Tym razem świąteczne

Wadowicki magistrat ogłosił czwartą edycję konkursu "Serce Roku"

Fontanna na wadowickim rynku po zimowej przerwie już tryska

Wiosenna akcja szczepienia lisów. Nie dotykajcie szczepionek w lesie!

Takie chodnikowe kuriozum w Stanisławiu