- Opublikowano: 28 września 2012, 14:00
- Komentarze: 18
Nieaktualne plakaty, plakaty wyborcze sprzed paru lat, reklamy na słupach, drzewach, naklejki na znakach - aż przykro patrzeć jak zaśmiecione są Wadowice.
O nielegalnie wyrzucanych śmieciach nad Skawą pisaliśmy kilkukrotnie. Niestety spaskudzony i zaśmiecony krajobraz nad rzeką to nie jedyne co kłuje w oczy w Wadowicach.
"Cyrk odwiedził nasze miasto trzy miesiące temu. Dalej jednak na osiedlu Pod Skarpą, przy alei Wolności straszy ich plakat. Przejedźcie się Państwo głównymi ulicami miasta i sprawdźcie jak wyglądają słupy, płoty czy znaki. To wizualny koszmar" - napisał do nas nasz czytelnik.
Sprawdziliśmy. Faktycznie, na słupie na osiedlu Pod Skarpą wisi od trzech miesięcy nieaktualny plakat cyrku. Przejechaliśmy się też kilkoma ulicami naszego miasta i widok nie jest przyjemny. Praktycznie na większości słupów znajdują się ogłoszenia, reklamy czy plakaty. Zaklejane jeden na drugi, często przez konkurujące ze sobą firmy. Na uwagę zasługuje również plakatowanie - mówiąc wprost - budynków, takie praktyki spotkamy na ulicy Zatorskiej oraz na budynku, w którym mieściła się kiedyś słynna wadowicka drukarnia. Od ogłoszeń nie obywa się także własność prywatna, zaklejona gablota Sokoła mówi sama za siebie. Nie odpuszczono nawet przyrodzie, bo często na drzewach można spotkać przybite pinezkami ogłoszenie.
Nie lepiej jest ze znakami drogowymi: nie trzeba długo szukać, aby znaleźć takie, które są obklejone naklejkami. Nie wygląda to ani estetycznie ani nie jest pewnie bezpieczne dla kierowców. Nawet miejsca specjalnie przeznaczone na ogłoszenia czy plakaty często straszą swoim wyglądem czy nieaktualnymi, często podartymi plakatami, nawet wyborczymi sprzed dwóch lat! Tak jest np. w Jaroszowicach.
https://wadowiceonline.pl/rozmaitosci/2029-wadowice-cale-zasmiecone#sigFreeIdf69920a6ac
Takimi śmieciami, bo trudno to inaczej nazwać, powinni się zainteresować właściciele słupów, a jeśli znajdują się one w pasie drogi, jej zarządca. Jak widać, jednak chyba mało komu one przeszkadzają...
(MG)
(zdjęcia: MG, KC)
Zobacz również:
Hucznie obchodzili święto ziemniaka
Trzydzieści milionów działa na wyobraźnię
"Jesteś Bogiem" wchodzi do kin
To była inauguracja!
Szlachetna Paczka także w Kalwarii, możecie pomóc
Duży Ptak nagrał piosenkę na Bieg Powsinogi!
Rzecznik nadal sprawnie parkuje
Komentarze
Ja mam też pytanie: przejdźcie się po mieście i podajcie mi liczbę koszy na śmieci...
Musiała Flaszowa przeliczyć i taki mamy wynik.
Oczywiście sama tego nie zrobiła, tylko na rozkaz.
W krajach cywilizowanych kosz na śmieci na ulicy jest dowodem na myślące i kuturalne społeczeństwo. W Debilowicach koszy jest jak na lekarstwo bo wiadomo, że ludzie za to nie płacą. A kto kur... płaci? Szczur, przewodniczący, z własnej kieszeni? Kocicho może?
Owszem prawdą jest, że ludzie to gnoje a młodzież wychowywana bezstresowo to gnoje do sześcianu, ale mimo wszystko kosze w miejscach publicznych to nie rarytas jakiś. Często spaceruję i wnerwia mnie to, że nie ma kosza. Chodzić ze śmieciami na spacerze to idiotyzm. Tylko bycie na szlaku i w lesie uzasadnia noszenie ze sobą śmieci, ale też oczywiście do najbliższego kosza.
W Debilowicach rekordy głupoty biją 2-3 pewne firmy, które są także na tych zdjęciach (ul. Sobieskiego). Oczywiście pomijam złośliwe zrywanie czyichś plakatów i rozrzucanie ich wkoło. Byłem ze 2 razy świadkiem takich zajść.
Gnojarstwo trza lać!
jak dla mnie nasz kochana burmistrz powinna zainteresowac sie tym, chocby psy załatwiające sie gdzie popadnie, a własciciele nawet na rynku wyprowadzają swoje pupile na nowych zielonych miejscach.. to ze malo koszy jest to tez prawda. Ale wadowice praktycznie wgl sie nie rozwijaja.. to ze nowy rynek robią to juz dawno powino byc zrobione a ile sie to ciagnie ??
Przecież na każdym jest nazwa firmy i nr. telefonu.
Dlaczego "straż miejska" ( pałacowa ) nie interweniuje w takich sprawach ?
Co się dziwisz burmistrzowej sama ma pieska więc pewnie załatwia się gdzie chce
Miasto powinno dbać o słupy, raz w miesiącu plakaty powinno się zrywać. Przy słupach też powinien być kosz na śmieci. Słupy betonowe to też pomysł do dupy. Wiadomo że teraz szybciej i sprawniej idzie plakatowanie zszywaczem tapicerskim. Zrobić więc słupy albo tablice z jakiegoś drewna albo kompozytu który można po zużyciu wymienić. I takie słupy i tablice powinny stanąć w węzłach pieszych i na przykład przy trzech ważnych przystankach autobusowych. Do cholery to też jest pewna forma wspierania gospodarki, ludzie mają prawo się ogłaszać i reklamować w tradycyjnej formie a nie tylko dziwkarskie usługi.
A potem widzimy takie obrazki jak na Sobieskiego, cała witryna zaklejona. Centrum miasta a wygląda jak rynsztok jakiś. Zatorska to smród i wysypisko.
Kto się załatwia ? burmistrzyni "papieska" czy piesek ?
Miłej Nocy tyż Staszek.
To ja proponuję mieszkańcom Choczni wyrzucać śmieci do basenu, który ponoć ma powstać. :D
Wybierają ludzie jakichś druhów, czy nauczycieli od wszystkiego, a potem mają pretensje.
Rada miasta powinna sie zajac sprawa zasmiecania elementów architektury. Sa slupy ogloszeniowe od tego by wyklejac takie czy inne ogloszenia. Dla firm powinno to byc platne zamieszczanie, a dla osób prywatnych za darmoche. Taka platna oferta powinna byc czasowa by nie wisiala miesiacami i wystawiacjacy ogloszeni powinien zaplacic za jego pózniejsze usuniecie lub usunac we wlasnym zakresie. Inaczej zawsze bedzie bajzel. Kazda firma,której ogloszenie byloby wywieszone w miejscu niedozwolonym musialaby zaplacic kare. Proste i skuteczne - tak mysle.