Śmieci, zużyte prezerwatywy, pety, puste butelki: takie między innymi rzeczy wyrzucają brudasy z kilku bloków na osiedlu XX-lecia w Wadowicach przez swoje okna zamiast pofatygować się do śmietnika. Częśc mieszkańców jest oburzona zaśmiecaniem.

Problem śmieci towarzyszy człowiekowi od starożytności. Przez wieki ewoluował i został chyba dosyć skutecznie rozwiązany w ostatnich dziesięcioleciach, bo daleko nam do czasów chociażby Średniowiecza, kiedy to najprostszym sposobem pozbycia się odpadów z własnego domostwa był okrzyk "Uwaga leje się!" czy "Uwaga! Wyrzuca się!" informujący przechodnia o tym, że właściciel będzie pozbywał się śmieci wyrzucając je przez okno na bruk więc warto dla własnej higieny odsunąć się.

Jak się okazuje, są jednak miejsca, gdzie czas najprawdopodobniej się zatrzymał. Jak informują nas oburzeni mieszkańcy kilku bloków na Osiedlu XX-lecia w Wadowicach, mieszka tam chyba sporo osób, którzy mentalnie zatrzymali się właśnie chyba w wiekach średnich.

Wystarczy przejść się pod blokami aby potykać się wręcz o puste butelki, zużyte prezerwatywy, opakowania, pety i innego rodzaju śmieci. Brudasy wyrzucają je przez okno bo tak im wygodnie, nie raz na moich oczach coś upadało w trawę. Nie wiem, czy dla niektórych mieszkańców życie w takim chlewie i widok śmieci za oknem chyba nie przeszkadza - pisze do nas oburzony mieszkaniec osiedla

Niestety to spory problem nie tylko w blokach no osiedlu XX-lecia. Dla niektórych chyba sporym wyzwaniem jest wyniesienie śmieci do kontenera...

(Marcin Guzik)

Ostatnie artykuły z kategorii Rozmaitości:

Kooperatywa spożywcza w Campusie Bemke. Co to takiego?

Kolejny wrak odjechał lawetą z andrychowskiego osiedla

Kolejne integracyjne spotkanie Kolping. Tym razem świąteczne

Wadowicki magistrat ogłosił czwartą edycję konkursu "Serce Roku"

Fontanna na wadowickim rynku po zimowej przerwie już tryska

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.