- Opublikowano: 16 lipca 2021, 13:00
- Komentarze: 18
Osiedle Kopernika zaczyna tonąc w odpadach samochodowych: oponach, plastikach, kołpakach, zderzakach czy szybach. Spółdzielnia mieszkaniowa apeluje, aby zgłaszać przypadki podrzucania odpadów wielogabarytowych przez śmieciarzy.
Jak zgłaszają nam wściekli mieszkańcy, od jakiegoś czasu Osiedle Kopernika w Wadowicach zalega w odpadach samochodowych z prawdopodobnie rozebranych przez złomiarzy pojazdów. Przy śmietnikach, na trawnikach i w różnych miejscach można znaleźć mnóstwo opon, zderzaków, plastików, tapicerki, szyb i innych elementów.
Trochę pociecha, że śmieci nie lądują nad Skawą czy w lasach, ale niezbyt wielka: odbiorem odpadów wielogabarytowych, zajmuje się na zlecenie gminy spółkę Empol z Tylmanowej, wywożone są one na składowisko w Eko w Choczni. Tyle, że opony i inne części samochodowe nie należą do odpadów wielogabarytowych i spółka całkiem zresztą słusznie nie zbiera ich i nie wywozi. Takie spore śmieci po prostu trzeba zawieźć na wysypisko i zapłacić (i to słono...) za ich odbiór. Ktoś woli jednak zostawiać je na osiedlach, bo go to nic nie kosztuje... Powoli robi się jak w slumsach.
Problem dostrzegła także Spółdzielnia Mieszkaniowa w Wadowicach i inni zarządcy. Wymieniono łatwo dostępne kontenery i zainstalowano je w zamykanych wiatach. Tyle, że nie przeszkadza to śmieciarzom podrzucać pod wiaty takich odpadów.
Jeśli zauważysz osoby obce podrzucające pod altanki śmietnikowe części samochodowe, opony, gruz lub odpady zielone zrób zdjęcie lub zanotuj numer rejestracyjny jego samochodu i zgłoś Spółdzielni, Tel. 33 82 349 22, 33 82 335 43 – możemy przeczytać w komunikacie Spółdzielni Mieszkaniowej w wadowicach.
https://wadowiceonline.pl/rozmaitosci/19136-osiedle-kopernika-tonie-w-smieciach-samochodowych-spoldzielnia-prosi-o-zglaszanie-smieciarzy#sigFreeId40ef634e52
(Marcin Guzik)
Komentarze
Mieszańcy proszą ale o jawne ujawnianie imion i nazwisk osób wspierający ciula z łąćzan do wytykania palcami
Od czego macie straż miejską to oni mają pilnować porządku w Wadowicach na terenie miasta. W Andrychowie mogą w Oświęcimiu mogą w Kalwarii mogą w Wadowicach nie.
Tu nic sie nie da tylko wałki robić i walczyć z głupolami i wyznawacami
Trzeba czekać jeszcze 3 lata na zmianę
A nie stop nie ma tam dzieciaka z woreczkiem strunowym któremu mogli by zniszczyć życie wiec nie ma po co jechać .
Ich to nie interesuje bo oni są zawsze przeciw ludziom ....
Pod skarpa powinni sprawdzać worki.. tam to jest dopiero wolna amerykanka!!