- Opublikowano: 15 lipca 2021, 12:45
- Komentarze: 1
Wygląda na to, że mieszkańcy osiedla przy ulicy Lenartowicza w Andrychowie nie chcą fontanny przy swoich blokach. Przeszkadza im hałas. Do tego wandale ciągle niszczą pompę wodotrysku. Władze miasta mają dosyć ciągłych kosztownych napraw.
Od jakiegoś czasu mieszkańcy ulicy Lenartowicza w Andrychowie dopytują się co dzieje z oczkiem wodnym znajdującym się przy bloku nr 38. Jest mocno zaniedbane i nie działa w nim wodotrysk.
Jak poinformowała Nowiny Andrychowskie inspektor Iwona Kołodziejczyk z Wydziału Ochrony Środowiska, Leśnictwa i Rolnictwa Urzędu Miejskiego w Andrychowie, fontanna nie działa, bo notorycznie uszkadzają w niej pompę wandale. Taka sytuacja zdarza się nawet kilka razy do roku. Kolejną przyczyną jest to, że urządzenia zasilane są wodą z deszczu a w ostatnich upalnych czasach po prostu jej brakuje a "jeziorko" nie ma własnego zasilania.
Niestety na hałas skarzą się też okolicznych mieszkańców. Miasto jednak nie ma na razie w planach likwidacji tej atrakcji. Rozważane jest za to uruchamianie oczka wodnego w określonym czasie.
(AS)