- Opublikowano: 10 czerwca 2021, 13:15
- Komentarze: 0
Na ulicy Sienkiewicza w ramach prac gwarancyjnych wykonano malowanie oznakowania poziomego. Wielu mieszkańców pyta, co z pasami przy ruchliwym i niebezpiecznym skrzyżowaniu pod Wadowickim Centrum Kultury.
Jak już informowaliśmy, po blisko pół roku od oddania do użytku po trwającym ponad 12 miesięcy remoncie, ulica Sienkiewicza w Wadowicach doczekała się poprawek gwarancyjnych. Na początku czerwca odświeżono malowanie m.in. pasów oraz wnęk dla niepełnosprawnych na miejscach parkingowych.
Niestety wciąż nie zrobiono nic z zebrami na ruchliwym i niebezpiecznym skrzyżowaniu pod Wadowickim Centrum Kultury. Już nieraz dochodziło tutaj do groźnych sytuacji, bo pasy bardzo szybko się starły i są kompletnie niewidoczne przez co sporo kierowców zapomina o przechodzących. A jest tu ich sporo.
Jak poinformował nas starosta wadowicki Eugeniusz Kurdas, starostwo nie zapomina o zebrach i malowanie ma odbyć się już wkrótce, najpóźniej najprawdopodobniej do środy (16.06).
Przypomnijmy, że zaplanowane malowanie pasów w ramach gwarancji na ulicy Sienkiewicza spowodowało lawinę skarg na inne zebry w Wadowicach. Jak już informowaliśmy, są poważnie zaniedbania i strach trochę jeździć i chodzić, bo znaki pionowe znakami pionowymi, ale czytelna i odbijające światło pasy na nawierzchni, zarówno dla pieszych jak i kierowców to podstawowy warunek bezpieczeństwa. A w papieskim mieście pod zarządzanym przez burmistrza Bartosza Kalińskiego, jest z tym nie najlepiej.
Zobacz: Strach chodzić i jeździć po wadowickich ulicach. Większość pasów jest niewidoczna
(Marcin Guzik)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Rozmaitości:
Dzieci z Jaszczurowej wysprzątały rowy i mają apel do śmieciarzy
Straż Miejska usunęła kilka wraków. Ciągle jednak zalega ich sporo na ulicach i parkingach
Są pierwsze usterki na świetlnych tablicach na przystankach w Wadowicach
Przy stadionie i nowej obwodnicy powstanie park i kładka nad Skawą na Wenecję?
Na Legionów nie ma lewoskrętu. Wielu kierowców nadal tego nie wie...