Wadowicka "Wenecja", czyli tereny zielone w okolicy mostu drogowego na Skawie, dumnie przez niektórych n
Drukuj
Na Wenecji jak w buszu. Może pora już wykosić tutaj trawę?

Wadowicka "Wenecja", czyli tereny zielone w okolicy mostu drogowego na Skawie, dumnie przez niektórych nazywane "bulwarami" nieco zarosła. Niekoszona trawa w niektórych miejscach ma pół metra i mieszkańcy zastanawiają się, czemu ten reprezentacyjny obszar jest taki zaniedbany?

Jak już informowaliśmy, niedawno burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński na swoim Facebooku zaproponował, aby na wadowickiej "Wenecji" którą niektórzy chyba zbyt szumnie nazywają "bulwarami", zrobić plac zabaw z prawdziwego zdarzenia. Miasto chce, aby pojawiły się takie elementy placu zabaw, z których mogłyby skorzystać również dzieci niepełnosprawne. Włodarz poprosił mieszkańców, aby poinformowali o swoich propozycjach na to miejsce, oczywiście w granicach rozsądku.

Zobacz: Miasto ma plany na Wenecję. A wy co byście tam chcieli?

Są już pierwsze propozycje mieszkańców. Kilku z nich zwróciło się do nas z propozycją, aby magistrat najpierw... wyciął tutaj trawę, która w niektórych miejscach jest już nawet wyższa, niż wzrost dzieci, które razem z rodzicami przychodzą się tutaj bawić...

Trochę wstyd, trawa jak w buszu. Poprzednicy burmistrza Kalińskiego jakoś nie mieli problemu z koszeniem i dbaniem o to miejsce. Rozumiem, że deszczowa pogoda na wiele nie pozwala, ale od początku wiosny było "kilka" słonecznych dni, w trakcie których dało sie kosić, a i okna pogodowe na to pozwalają... Trzeba mieć tylko trochę chęci... – mówi nam jeden z czytelników.

Okolice mostu drogowego na Skawie, przy byłej już niestety restauracji "Wenecja" zrobiły się modne od czasu, kiedy kilka lat temu miasto zagospodarowało teren, wykosiło trawę i usunęło niektóre drzewa i krzewy.  Na boisku do piłki siatkowej często jest taka frekwencją, że ciężko się dopchać. Ale siatkarze dzielą się na drużyny i sprawiedliwie korzystają z piasku. Na asfalcie i wydeptanych wśród drzew ścieżkach jeżdżą rowerzyści, często całymi rodzinami. Trasa łatwa i przyjemna. Na placu zabaw wytchnienia szukają rodzice z dziećmi. Jest gdzie usiąść i przypilnować maluchów.

Miejscówka się przyjęła. Tu odpoczywa się całymi rodzinami, gra w siatkówkę plażową, jeździ rowerami. Można również popływać kajakiem - to stąd organizuję się spływy kajakowe. Tutaj również coraz częściej odbywają się koncertowe imprezy. Tajemnicą sukcesu jest też zapewne wyłączenie tego terenu decyzją Rady Miejskiej z zakazu spożywania alkoholu kilka lat temu...

 

 

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Rozmaitości:

Kooperatywa spożywcza w Campusie Bemke. Co to takiego?

Kolejny wrak odjechał lawetą z andrychowskiego osiedla

Kolejne integracyjne spotkanie Kolping. Tym razem świąteczne

Wadowicki magistrat ogłosił czwartą edycję konkursu "Serce Roku"

Fontanna na wadowickim rynku po zimowej przerwie już tryska