- Opublikowano: 14 listopada 2019, 09:30
- Komentarze: 3
Na wadowickim dworcu autobusowym zarządzanym przez gminę od kilku dni panują egipskie ciemności. Pasażerowie, a głównie uczniowie szkół wracających do domu, nie czują się zbyt komfortowo. To nie pierwsza taka sytuacja w ostatnim czasie.
Po niedawnej zmianie czasu na zimowy, robi się już ciemno przed godziną 17:00. Niestety jak alarmują od kilku dni mieszkańcy miasta i okolic, na dworcu autobusowym przy ulicy Piłsudskiego w Wadowicach panują egipskie ciemności. Spora ilość znajdujących się tutaj latarni nie działa....
Po 18. Pełny dworzec uczniów... a tu dalej oszczędności... Tylko czekać na tragedię... – poinformował Dawid na Facebookowej grupie Patrole, Wypadki, Suszarki Wadowice/Kalwaria/Andrychów-Okolice, dołączając zdjęcie.
Pasażerowie, głównie właśnie uczniowie, wśród których jest sporo dziewcząt, nie czują się komfortowo. Wadowicki magistrat zarządzający placem twierdzi, że to nie jego wina.
Za awarię oświetlenia na dworcu autobusowym w Wadowicach odpowiada firma Erbet Sp. z. o. o., która prowadzi w tym miejscu prace związane z budową nowej komendy policji powiatowej w Wadowicach – poinformował Urząd Miejski w Wadowicach.
Co ciekawe, to nie pierwsza taka sytuacja tutaj w ostatnim czasie.
Zobacz: Ciemno wszędzie, głucho wszędzie...
(MG)