- Opublikowano: 11 stycznia 2012, 17:00
- Komentarze: 38
No w głowie się nie mieści: rzecznik prasowy Urzędu Miasta i niedoszły poseł Stanisław Kotarba nie tylko potrafi rozdawać ze Świetym Mikołajem cukierki na wadowickim rynku, ale jak trzeba, to potrafi też na nim dość sprawnie zaparkować swoim samochodem.
W środę (11.01) około godziny 10.00 ludzie przechodzący przez plac Jana Pawła II przecierali oczy ze zdumienia nad pomysłowością kierowcy srebrnego punto, który wcisnął się między studnię a latarnię i wytyczone miejsca parkingowe przed Urzędem Miasta w Wadowicach. Jak się okazało, rzeczone auto należy do rzecznika prasowego Urzędu Miasta i niedoszłego posła Stanisława Kotarby, który w taki właśnie fantazyjny sposób zaparkował swój pojazd.
Zobacz: Rzecznik rozdaje cukierki
Nie posądzamy broń Boże rzecznika prasowego Urzędu Miasta i niedoszłego posła Stanisława Kotarbę o celowe łamanie przepisów. Zapewne bardzo spieszył się on do pracy aby omówić kolejną z licznych konferencji prasowych dla dziennikarzy, które systematycznie organizuje, bądź intensywnie rozsyłać do lokalnych mediów informację dotyczące działalności Urzędu Miasta.
https://wadowiceonline.pl/rozmaitosci/1270-rzecznik-sprawnie-parkuje#sigFreeIdecb676bb59
Inna sprawa, że to co znajduje się w tej części rynku ciężko nazwać wydzielonym miejscem parkingowym. Ba! Nawet trochę ciężko się zorientować, gdzie ono się znajduje a gdzie nie. A miejsce obok studni aż prosi się przecież, żeby na nim zaparkować...
(MG)
(zdjęcie: MW)
Zobacz również:
Wadowice na starej fotografii
Wadowiccy kierowcy to czyścioszki
Śnieg przysypał nowy rynek, a ludzie wydeptali... stary
Andrychów szuka... opiekuna dla drobiu
Orzeł WRONę pokonał
Rzecznik rozdaje cukierki
Komentarze
nie musisz, nie czytaj. mnie to bardziej śmieszy niż robienie afery, bo na sesji radyc powiatu ukradli PŁASZCZ :)
Z innej beczki.
Proszę napisać o tym co dzieje się w szpitalu, bo urzędowy gawędziarz-pisa rz nie raczy. Dla niego ostatnia sesja Rady Powiatu to tylko kradzież płaszcza. Tak ucieka się od ważnych tematów. Tak Stanisław kazał napisać.
Niby dodał artykuł o zwolnieniach, ale ani słowa w nim o Stanisławie budowniczym, tym co obiecywał wszystkim, że będzie dobrze. Teraz to wina starosty, nie budowniczego. Rok temu przed wyborami to Stanisław był co drugi dzień opisywany. Jak on walczył o szpital! O Matko! Rękami, nogami, jajami (w przypadku braku wydmuszkami). W geście sprzeciwu odszedł by wrócić. Media białoruskie rozpisywały się o tym zacnym akcie buntu i posłuszeństwa zarazem. To były czasy walki Staszka. Oj się chłop nawalczył, nawet sądy z Klimowskim tego nie pobiły.
Dla mnie, jak i wielu mieszkańców Wadowic (odliczam 2700) ten typ jest POLITYCZNYM, SPOŁECZNYM I MORALNYM, ETYCZNYM ZEEEEREEEM! i co z tego, że gra na lutni...
Tak to potrafi każdy.
Literówka w podpisie zdjęcia ;-)
Pozdrawiam,
Gej, ćpun, komuch
No i sobie tak zaparkował... po Iracku, po Iracku!
Z lutnią to on ma tyle wspólnego, że 90 na 100 myślących wadowiczan chętnie by mu lutneło.Pozosta łych dziesięciu brzydzi sie dotknięciem takiego czegoś.
On ponoć gra na altówce (to takie większe skrzypce), ale na szczęście go nie słyszałem, brrrrrr!
2) Pan redaktor portalu Białoruś24.pl jest faktycznie najlepszym reporterem ostatnich lat o jakim słyszałem w tym naszym małym wygwizdowie. Potrafi znaleźć nawet w źdźbłu trawy temat na reportaż, który wprost powala na kolana wszystkich komuchów i lewaków. Ponadto jest też niesamowicie elokwentny i nade wszystko przestrzega zasad polskiej ortografii i gramatyki.
3) W sprawie przekształcenia rynku w parking: w całości przychylam się do tego pomysłu! Dodajmy jeszcze kilka nowych latryn, gdyż tego najbardziej w naszym mieście brakuje!!
4) Tematów do pisania ewidentnie brakuje, gdyż najnormalniej w świecie nic się w naszych ukochanych Wadowicach nie dzieje! Za to już dziś możecie na Białoruś24.pl przeczytać jak dzieciakom w gimnazjum wyszły jasełka, jak przebiegać będzie Beskidzkie Kolędowanie i jak to świetnie potrafią bawić się seniorzy. Tematy niezwykle ważne, wpływające niesamowicie na życie każdego Wadowiczanina, zawsze do przeczytania na WC24.pl!!!
P.S. Takie i inne informacje są naprawdę NIEZWYKLE istotne. Życie kulturalne naszego miasta jest na niezwykle wysokim poziomie. Ale gdy już zapyta się jakiegokolwiek ucznia z owych jaselek, czy przeczytal w życiu jakąś książkę poza obowiązkową lekturą, to odpowiedź będzie zatrważająca...
Tu też jest o seniorach i parę innych rzeczy, które mnie nie interesują. Są też takie, które z prawdziwą przyjemnością poczytam. Dla mnie im więcej artykułów tym lepiej.
Czytam i W24 i Online bo i tu i tu jest coś co mnie interesuje. Jak dla mnie oba te portale mogły by się połączyć: Marcin P. ma duże doświadczenie i często pisze "bulwarowe" newsy, które mi się akurat podobają. Marcin G. za to ma świetne pomysły w stylu wywiady (ten z Mrozem jest fantastyczny), czy artykuły o kinie, starych zdjęciach albo takie jajcarskie jak ten. Szkoda, że między Panami stosunki są chyba nie najlepsze bo wyszłoby nam medium na poziomie ogólnopolskim. A tak mamy lokalne portaliki...
Z REDAKTOREM PIS-CHYTROŚĆ-ZA ZDROŚĆ-BRAK KULTURY-CHAMSTW O-PROSTACTWO-KO RUPCJA-UKŁADY-I NTERESY-KŁAMSTW O----chyba nikt nie chce współpracować.
a swoją drogą tyle kasy zarabia i eLką jeździ hahaha
na radzie powiatu wstaje radny i mówi
-miesiąc tymu zgnieła corno copka nike i płaszcz jak sie nie znojdzie to bedzie mordobicie i szarpanina a cało rada bedzie rozgoniono
Co ty jesteś Koszpirowski ?
Doganiacie konkurencję :)
Dla tych co się oburzają na tekst - nie w parkowaniu zabawa, zabawa w tym, że mi wolno więcej.
Tak to już jest, jak prowadziłam pijana rower, to nikt mnie w telewizji nie pokazał, a jak wójt z Małkini wypije w pracy to wszyscy wiedzą, że go stać - dzięki TV.
Co wy robicie?
Żadnej nauki i kompletny brak logiki w tych komentarzach.
Ja też tam parkuje bo każdemu wolno tam stać.
Teraz będę głosować na pana Stanisława Kotarbę.
Faktycznie przegiąłeś Marcin. W zasadzie to robicie reklamę panu Stanisławowi bo wolno tam parkować. W sumie sympatyczny gość i dobrze robi, a wy jak zwykle z grubą przesadą. Ale to tak jest gdy chce się ugryźć i nie ma za co.
Cytuję Kazek Z.:
Z której strony Kotarba jest sympatyczny? Bo za cholerę nie mogę się dopatrzyć.
Reklamę to on sobie sam robi swoim zachowaniem: te mizerne 2700 głosów z hakiem w ostatnich wyborach to jego klęska. I to nie wina Klinowskich i kolegów tylko jego samego.
Co do artykułu to taki prześmiewczy, ale w sumie czemu nie, nie ma pożytku z pracy rzecznika Stanisława Kotarby to się przynajmniej można pośmiać z cukierków i parkowania.
Sami widzicie, że powyższe słowa są prawdziwe.
niektórzy uczą się całe życie ;)
Zobacz Błaźnie gdzie jest zatoczka do parkowania.
Na pewno nie tam gdzie samochód wyborczego błazna;)
Wow! Białoruski Marcinku, to też ci pozeł2700 kazał napisać? Wow! Jak na twoje możliwości, to extra! Jaki styl! I nie przejmuj się, że pomysł nie własny, tylko za 1.650,- złotych!
Za tyle, to naprawdę "mocne, mocium panie. Mocne!"
A może to dlatego, że twoją białoruś24.pl już tylko sam pan Stanisław sam pisze, więc ty tutaj przyszedłeś upuścić "weny", żeby nie wyjść z wprawy, bo wazelinowe zabiorą?
Może napiszecie o zwolnieniach w ZOZ zamiast szukać kolejnego tematu zastępczego pasującego do myśli przewodniej tego poartu?