- Opublikowano: 18 kwietnia 2018, 12:50
- Komentarze: 4
Kierowcy od kilku dni narzekają na brudne zacieki na swoich samochodach, które dodatkowo rozmazał padający niedawno deszcz. To saharyjski piasek, który dotarł również nad Małopolskę i powiat wadowicki.
Od kilku dni kierowcy, zwłaszcza ci, którzy zachęceni ładną pogodą umyli swoje samochody, narzekają na rudawo żółty pył na karoseriach.
Myłam wczoraj samochód i dziś wygląda on tak, jakby ktoś wysypał na niego piasek z piaskownicyT – mówi nam jedna z czytelniczek, która podesłała zdjęcie swojego brudnego samochodu.
Pył na karoseriach samochodów to piasek, który dotarł do Polski niesiony chmurami i wiatrem z południa aż z Sahary, największej pustyni świata, gdzie od kilku tygodni szaleją afrykańskie burze piaskowe. Dotarł też do Włoch, Grecji, Rumunii czy Bułgarii. Takie sytuacje powtarzają się ostatnio kilka razy do roku.
Tak więc na razie mycie samochodu nie ma większego sensu. Podobnie jak wywieszanie na balkonie świeżo upranych ubrań...
(MG)