Przed nami święta Wielkanocne a co za tym idzie, post. Jeden ze sposobów oczekiwania na zmartwychwstan
Drukuj
Ekstremalna Droga Krzyżowa. W naszym regionie przygotowano sporo tras

Przed nami święta Wielkanocne a co za tym idzie, post. Jeden ze sposobów oczekiwania na zmartwychwstanie jest udział w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej. W naszym regionie przygotowano kilkanaście tras o różnym stopniu trudności. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie.

Wielki Post to w Kościele katolickim czas przygotowania do świąt wielkanocnych. Duchowni zachęcają, by podczas 40-dniowego oczekiwania na zmartwychwstanie, podjąć postanowienia, które pomogą wiernym zbliżyć się do Boga. Oprócz uczestnictwa w rekolekcjach, Gorzkich Żalach, czy porannych laudesach, można wybrać wyzwanie zupełnie niecodzienne i wyruszyć na Ekstremalną Drogę Krzyżową. Nawet 100 tysięcy pątników w 20 krajach weźmie w tym roku udział w EDK. Nocą, w milczeniu i samotności każdy z nich przejdzie pieszo jedną z kilkuset tras liczących od 40 do 133 km.

EDK to globalny startup religijny i sposób praktykowania duchowości na miarę XXI wieku – mówi ks. Jacek Wiosna Stryczek, pomysłodawca projektu, twórca Szlachetnej Paczki.

W Ekstremalnej Drodze Krzyżowej chodzi o wyjście poza strefę komfortu i porzucenie jej na rzecz wyzwania. Nocna wędrówka w trudnych warunkach, fizyczny i psychiczny wysiłek na granicy wytrzymałości, a czasem już poza nią, dają pątnikom doświadczenie przekroczenia siebie, swoich ograniczeń i przyzwyczajeń, a to prowadzi ich do prawdziwej, głębokiej zmiany.

Kiedy człowiek zrobi to raz, wie, że może zrobić to znowu. To dlatego EDK jest dla wielu ludzi przełomem. Pomaga im „odpalić” w sobie zmianę, otworzyć się na Boga i drugiego człowieka – tłumaczy ks. Stryczek.

W naszym rejonie największym centrum EDK jest oczywiście Andrychów, który przygotował aż 9 tras (3 do Kalwarii Zebrzydowskiej, 2 do Rychwałdu, 3 trasy do Wadowic i 1 kończącą się także w Andrychowie). Na Drogę (Pięknego) Życia można także wyruszyć z Witanowic, Łękawicy i z wadowickiego Karmelu – wszystkie trasy z tych miejscowości prowadzą do Kalwarii Zebrzydowskiej, ale różnią się długością i trudnością.

Sztab Ekstremalnej Drogi Krzyżowej z Kalwarii Zebrzydowskiej przygotował trasę o długości 48 km do Krakowa. Na EDK organizatorzy zapraszają mieszkańców miejscowości Stryszów, Skawinki, Lanckorona, Wieprz, Frydrychowice, Radocza, Tomice, Roków, Babica, Zagórnik, Kaczyna, Świnna Poręba, Jaroszowice – przez te miejsca przechodzą przygotowane trasy.

Ekstremalna Droga Krzyżowa odbywa się zawsze w piątek przed niedzielą palmową. W tym roku msze święte na rozpoczęcie EDK zostaną odprawione 23 marca o godzinie 20:00. Wcześniej pątnicy powinni się zarejestrować na www.edk.org.pl.

Na stronie można pobrać przygotowane mapy i ślady GPS oraz opisy tras. Do drogi należy się też przygotować poprzez odpowiedni ubiór, wyposażenie (latarki, prowiant), a przy wyborze trasy należy wziąć pod uwagę swoją kondycję.

Jeśli ktoś wyrusza pierwszy raz i wie, że 40 km to dla niego zbyt wiele, może przejść drogą na wzór EDK – są to trasy o długości nieco ponad 20 km. Mamy w tym wypadku do wyboru 3 trasy z Andrychowa do Wadowic lub trasę zielona z Wadowic do Kalwarii Zebrzydowskie – informuje sztab EDK w Wadowicach.

Podczas drogi krzyżowej obowiązuje zasada skupienia i milczenia. Pątnicy idą samotnie lub w niewielkich grupach. Mają ze sobą aplikację z opisem trasy i śladem GPS, ale z orientacją w terenie muszą sobie radzić sami, sami tez troszczą się o swoje bezpieczeństwo. Po drodze zatrzymują się przy wyznaczonych stacjach drogi krzyżowej, gdzie czytają specjalnie dla nich przygotowane rozważania lub słuchają ich, korzystając z urządzeń mobilnych. Wędrówka kończy się zazwyczaj rano dotarciem do sanktuarium.

Decydujący jest moment, kiedy zaczyna brakować sił, zwykle nad ranem. Ludzie zadają sobie wtedy pytanie: Co ja tutaj robię?! Przecież mam wygodne życie, powinienem teraz spać w łóżku, zamiast marznąć i brnąć w śniegu czy błocie. Kto przełamie tę słabość, ma szansę na nowe życie, na zmianę – tłumaczy ks. Stryczek.

Co ciekawe, organizatorzy EDK podkreślają, że im trudniejsze wymagania stawiają uczestnikom i im są wobec nich bardziej stanowczy, tym więcej osób wyrusza w trasę a to dowód na to, że ludzie w XXI wieku poszukują prawdziwego, autentycznego wyzwania, pełnego doświadczenia – fizycznego i duchowego zarazem. Chcą prawdy i dla jej odnalezienia są gotowi żyć ekstremalnie.



(AS)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Rozmaitości:

Kooperatywa spożywcza w Campusie Bemke. Co to takiego?

Kolejny wrak odjechał lawetą z andrychowskiego osiedla

Kolejne integracyjne spotkanie Kolping. Tym razem świąteczne

Wadowicki magistrat ogłosił czwartą edycję konkursu "Serce Roku"

Fontanna na wadowickim rynku po zimowej przerwie już tryska