Ponad dwa lata temu przez potężną nawałnicę stracili dom. Potem na ich drodze stanął urzędnik. Po
Stracili w nawałnicy dom. Trzeba pomóc im go odbudować

Ponad dwa lata temu przez potężną nawałnicę stracili dom. Potem na ich drodze stanął urzędnik. Po wielu perypetiach w końcu ruszyli z odbudową. Niestety brakuje im funduszy i potrzebują naszej pomocy.

Ośmioosobowa rodzina Giełdoniów z Barwałdu Średniego, kiedy jeszcze nie otrząsnęli się po leczeniu onkologicznym głowy rodziny, i chorobie najmłodszego synka, podczas potężnej nawałnicy straciła dom. Kiedy wydawało im się, że w końcu ruszą z odbudowa, na ich drodze stanął urzędnik.

Z sobie tylko wiadomych powodów, wbrew opinii technicznej budynku, na przekór wszystkim dokumentom, nie pozwolił wymienić grożącego zawaleniem stropu. Prośby, błagania o zmianę decyzji nic nie dały. Pozostałości domu niszczeją jeszcze bardziej. Po roku pism decyzję urzędnika zmienia jego zwierzchnik. Stwierdza, że urzędnik rażąco naruszył prawo i wydał decyzję niewykonalną. Niestety, te resztki budynku, który był kiedyś naszą ostoją, nadawały się tylko do wyburzenia. Pozostałości domu zgodnie z postanowieniem urzędu zostały wyburzone zgodnie z wytycznymi w listopadzie 2016 — opisuje swoją sytuacją rodzina Giełdoniów z Barwałdu Górnego.

W czerwcu tego roku po wielu perypetiach, załatwieniu tony papierologii, w końcu ruszyli z odbudową domu.  Z zebranych środków oraz skromnych oszczędności udało się  odbudować część domu mniejszego o 50 m2 niż ten poprzedni.

Będzie mały, ale wystarczający dla naszej rodziny. Stoją już fundamenty, parter oraz strop nad parterem. Do wykonania pozostało nam jeszcze ścianki poddasza, dach, okna, drzwi wejściowe, instalacje elektryczne. Bardzo pragniemy wykonać te prace jeszcze w tym roku, a zwłaszcza przykryć dachem budynek, aby nie niszczał przez zimę. Bardzo prosimy, choć prosić nie jest łatwo, (zwłaszcza że do czasu utraty domu byliśmy samowystarczalni), o jakąkolwiek pomoc w dokończeniu tego etapu odbudowy naszego domu. Mimo, że mocno oszczędzamy, nie jesteśmy w stanie uzbierać brakującej kwoty na dokończenie stanu surowego, zamkniętego domu — dodają Giełdoniowie.

I tu apel do czytelników. Ktokolwiek może pomóc rodzinie, może wejść na stronę Fundacji Siępomaga TUTAJ, przeczytać całą historię tragedii rodziny a co najważniejsze, wspomóc ich finansowo.






(MG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+8 #1 tigerwpaski 2017-10-16 15:40
Przykra historia warta naszego wsparcia.
Natomiast po tym co tu można przeczytać życzyć sobie może człowiek tylko tego aby poszczególni urzędnicy byli cywilnie odpowiedzialni za swoje decyzje.
Cytować
+4 #2 Andi 2017-10-16 15:51
Cytuję tigerwpaski:
Przykra historia warta naszego wsparcia.
Natomiast po tym co tu można przeczytać życzyć sobie może człowiek tylko tego aby poszczególni urzędnicy byli cywilnie odpowiedzialni za swoje decyzje.


Otóż to...
Cytować
+1 #3 Kaloryfer 2017-10-17 06:47
Cytuję tigerwpaski:
Przykra historia warta naszego wsparcia.
Natomiast po tym co tu można przeczytać życzyć sobie może człowiek tylko tego aby poszczególni urzędnicy byli cywilnie odpowiedzialni za swoje decyzje.


Piszesz tak, bo nie znasz calej sprawy.
Cytować
-1 #4 berek 2017-10-17 07:03
A który to w końcu Barwald Średni czy Górny?
Cytować
Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Redakcja portalu WadowiceOnline.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników. Komentarze o charakterze gróźb, personalne ataki oraz komentarze zakłócające dyskusję (trolling, spam) będą usuwane.