Sąd Rejonowy w Wadowicach na 8 czerwca wyznaczył pierwszą rozprawę w procesie Elżbiety Ł., której
Drukuj
Elżbieta Ł.  stanie przed sądem za spoliczkowanie burmistrza

Sąd Rejonowy w Wadowicach na 8 czerwca wyznaczył pierwszą rozprawę w procesie Elżbiety Ł., której prokuratura zarzuciła spoliczkowanie burmistrza Wadowic Mateusza Klinowskiego. Oskarżonej grozi do 3 lat więzienia.

Jak już informowaliśmy, ponad miesiąc temu Prokuratura Rejonowa w Wadowicach skierowała do sądu akt oskarżenia Elżbiety Ł., która spoliczkowała burmistrza Wadowic Mateusza Klinowskiego w związku z artykułem 222 kodeksu karnego (naruszenie nietykalność cielesnej funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych). To tylko jeden z kilku zarzutów postawionych kobiecie. Jak poinformował  prokurator rejonowy Sebastian Kiciński, Elżbieta Ł. składając podczas śledztwa wyjaśnienia, częściowo przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów i opisała swoje motywacje. W procesie, który rozpocznie się 8 czerwca w Sądzie Rejonowym w Wadowicach, ma zeznawać 27 świadków.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 12 grudnia w Urzędzie Miejskim, podczas połączonych komisji Rady Miejskiej w Wadowicach na której radni zajmowali się przygotowaniem uchwały budżetowej. W sekretariacie magistratu podczas nagrywania telefonem przez Elżbietę Ł., burmistrza Wadowic Mateusza Klinowskiego, gdy ten nie zgodził się na nagrywanie, doszło między nimi do przepychanek. Podczas nich włodarz, jak sam mówi i co potwierdzają świadkowie, został kilkukrotnie spoliczkowany przez opozycjonistkę. Sama podejrzana twierdzi, że to Klinowski pierwszy naruszył jej nietykalność, wyrywając jej telefon, za co został kilkukrotnie uderzony w twarz. W trakcie zajścia jeden z radnych zabrał jej telefon, w którym podobno całe zdarzenie zostało zarejestrowane.

Na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze mieli problem z wyprowadzeniem "Oli", bo ta uparcie chciała powrócić na salę na komisję a także odzyskać telefon, nie widząc problemu w swoim zachowaniu i pytając o podstawę prawną takich działań. Po kilkukrotnym uprzedzeniu przez mundurowych, że w przypadku oporu będą musieli użyć siły, Elżbieta Ł. została zakuta w kajdanki i wyprowadzona z magistratu. Podejrzana została w tym samym dniu zatrzymana, przesłuchana i zwolniona po 6 godzinach do domu. Przesłuchano także świadków.

Elżbieta Ł. od kilku miesięcy stoi w opozycji do włodarza Wadowic. Znana jest z sieci głównie z publikowania pod pseudonimem "Ola" sporej ilości czasem chyba nie za bardzo przemyślanych komentarzy, prób prowadzenia politycznego bloga, obklejania Wadowic karteczkami czy ostatnio nagrywaniem urzędników magistratu i zebrań wiejskich (z których kilkukrotnie była wyprowadzana z powodu zakłóceń porządku) i publikacją swoich chaotycznych filmów na platformie YouTube.

Wadowiczance grozi nawet 3 lata pozbawienia wolności.

 

 

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

Ksiądz kandydatem do papieskiego medalu. Radny i były burmistrz protestuje

Opozycja nie chce Piotra Hajnosza jako przewodniczącego rady

Wójt Wieprza Małgorzata Chrapek rozpoczęła swoją szóstą kadencję

Kampania do Europarlamentu nabiera rumieńców. Wadowice odwiedził Marek Sowa

Beata Smolec oficjalnie przejęła władzę w Andrychowie