Nie ma podstaw do dotowania z budżetu gminy obchodów stowarzyszenia, niezależnie od tego komu jest ono
Drukuj
Wiceburmistrz straszy sądem prezesa papieskiego stowarzyszenia

Nie ma podstaw do dotowania z budżetu gminy obchodów stowarzyszenia, niezależnie od tego komu jest ono poświęcone, twierdzi wiceburmistrz Wadowic w piśmie przekazanym prezesowi prezesa Zarządu Stowarzyszenia Pamięć Jana Pawła II, któremu zarzuca też naruszenia dóbr osobistych.

Afery na linii Urząd Miejski w Wadowicach - papieskie stowarzyszenie ciąg dalszy. Przypomnijmy: ogólnopolskie Stowarzyszenie Pamięci Jana Pawła II tydzień temu w Wadowicach zorganizowało majową konferencję kierowanej przez siebie organizacji w naszym mieście. W programie miało być spotkanie z władzami miasta, młodzieżą i zwiedzanie Wadowic.

Konferencja odbyła się, ale bez udziału wiceburmistrz Ewy Całus, której prezes stowarzyszenia Ryszard Zawadzki w liście otwartym wystosowanym do Józefa Cholewki, zarzucił arogancję i skrajną nieuprzejmość i wycofanie się ze wcześniejszych wspólnych ustaleń co do przebiegu wydarzenia. Całą sprawę z korespondencją opisaliśmy również na portalu WadowiceOnline.pl

Zobacz: Papieskie stowarzyszenie oburzone na wiceburmistrz Ewę Całus

We wtorek (26.05) wiceburmistrz Wadowic Ewa Całus wysłała list do Ryszarda Zawadzkiego, prezesa Zarządu Stowarzyszenia Pamięć Jana Pawła II. Padają w nim mocne słowa, bo jak się okazuje, ona sama widzi sprawę nieco inaczej...

Na żadnym etapie w kontaktach z Panem nie deklarowaliśmy chęci współorganizowania Konferencji, która stanowi prywatną inicjatywę Pańskiego stowarzyszenia - pisze wiceburmistrz Ewa Całus w piśmie do prezesa Zarządu Stowarzyszenia Pamięć Jana Pawła II.

Wiceburmistrz Wadowic twierdzi również, że żadnych pisemnych zobowiązań między gminą Wadowice a stowarzyszeniem nie było, a tylko takie mogą określać wzajemnie świadczenia i odpowiedzialność stron. Sprawa też może skończyć się w sądzie.

W związku ze spowodowanym przez Pana zamieszaniem medialnym oraz pomówieniami zamieszczonymi w Internecie, a także otrzymaną wiadomością e-mail o treści "Wszystkim, którzy kochają Jana Pawła II, którym jest ON bliski oraz jak szatan rządzi w Wadowicach" oczekuje od Pana publicznych, pisemnych przeprosin. W przeciwnym wypadku będę dochodzić ochrony naruszonych przez Pana dóbr osobistych na drodze postępowania sądowego - kończy ostro wiceburmistrz Wadowic.

Cały list do przeczytania poniżej:

(MG)
(zdjęcie: Krzysztof Cabak)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

Były burmistrz uniewinniony za rzekomą samowolę budowlaną w parku

20 lat w Unii Europejskiej. Na wadowickim rynku zbiorowe śpiewanie "Ody do radości.

Na ostatniej sesji tej kadencji pożegnano odchodzących radnych

Zielone światło od radnych. Wadowice powołały nową spółkę komunalną

Wadowice chcą utworzyć nową spółkę. Opozycja ma spore zastrzeżenia